– Priorytetem rządu jest przywrócenie żeglowności Odry od Koźla do Szczecina sprzed stanu z 1939 roku – poinformował radnych powiatowych H. Siedlaczek.
Henryk Siedlaczek wraz z samorządowcami ziemi raciborskiej w pierwszej połowie marca wybrał się do Warszawy, gdzie odwiedzili ministerstwo środowiska i przedstawili problemy gmin powiatu. Mówiono głównie o zabezpieczeniu przeciwpowodziowym. We wtorek wrażeniami z eskapady podzielił się z radnymi powiatowymi podczas sesji.
Parlamentarzysta z Rud przekazał również najnowsze doniesienia, wynikające z kontaktów z poszczególnymi resortami, a dotyczące dwóch istotnych dla regionu zagadnień: kanału Odra-Dunaj-Łaba oraz użeglownienia Odry. I tak okazuje się, że do chwili obecnej nie podjęto rozstrzygnięcia co do przebiegu trasy połączenia kanałowego Odry z Dunajem na terenie Słowacji. Również Niemcy wykazują dużą powściągliwość w zabudowie Łaby stopniami wodnymi na swoim terytorium. – W związku z brakiem studium wykonalności zarówno po stronie czeskiej, jak i polskiej, trudno jest wskazać uzasadnienie ekonomiczno finansowe dla realizacji połączenia kanału odcinka od Ostrawy do Koźla. Ponadto Czesi nie uzyskali akceptacji Brukseli, więc podjęli decyzję o rezygnacji z budowy kanału – relacjonował poseł w oparciu o stanowisko ministerialne i doniesienia prasowe.
Jeśli zaś chodzi o żeglowność Odry, to priorytetem rządu jest przywrócenie rzece żeglowności od Koźla do Szczecina, minimum do stanu sprzed 1939 roku. Do 2020 roku Odra powinna uzyskać trzecią klasę żeglowności – tak wynika ze stanowiska parlamentarnego zespołu ds. Odry, którego Siedlaczek jest wiceprzewodniczącym.
Paweł Strzelczyk
—————————————————
zobacz także:
W Ministerstwie o problemach powiatu raciborskiego
Przedstawiciele gmin spotkali się z Sekretarzem Stanu Ministerstwa Środowiska, Stanisławem Gawłowskim.
Zbiornik Racibórz: Jak trzeba dołożyć 100 mln, to dołożę
Augustyn Bombała, odpowiedzialny z ramienia RZGW za budowę zbiornika, zapewnia że bezpieczeństwo jest ważniejsze niż planowane wydatki.
Nikt nie spodziewał się lepszych wieści przecież. Wiadomo, że cokolwiek by Siedlaczek nie obiecał – i tak się nie spełni.