Strażacy z Raciborza aż cztery razy wyjeżdżali do płonących traw. W Nędzy interweniowali w związku z pożarem lasu.
W czasie minionego weekendu, 5-6 kwietnia strażacy wzywani byli do pożaru śmietnika w Raciborzu oraz do pożarów traw (Zawada Książęca, Racibórz, Ciechowice, Górki Śląskie). Najwięcej pracy mieli w Ciechowicach, gdzie spłonęło aż 50 arów traw.
Straż interweniowała także w Nędzy, gdzie paliło się poszycie leśne. Dzięki szybkiej akcji gaśniczej pożar nie rozprzestrzenił się. Jednak spłonęło 5 arów poszycia leśnego w młodniku.
/p/