Pełni emocji po zwycięstwie Argentyny w mundialu uczestnicy Lata z biblioteką wybrali się w podróż do tego kraju, aby sprawdzić, czym jeszcze oprócz piłki nożnej mogą pochwalić się Argentyńczycy.
Na początku jak zwykle dzieci wysłuchały ciekawej prezentacji, która przybliżyła historię, architekturę, krajobraz, tradycje kulinarne i mentalność tego narodu. Argentyńczycy to ludzie ciepli, otwarci, trochę pewni siebie i czasem zarozumiali, ale tak naprawdę każdy kawałek tego kraju ma swoje tradycje i co za tym idzie innych ludzi. Rdzennymi mieszkańcami są tutaj tzw. Gauchos – pasterze bydła (podobni do północnoamerykańskich kowbojów), pracujący na pampach, czyli trawiastych równinach Argentyny. Wywodzą się z połączenia Kreolczyków z Metysami i mają swoją własną bogatą tradycję oraz sposób na życie. W spadku po konkwistadorach otrzymali gitarę i konia, od Indian zaś poncho. Gauchos posługują się językiem, który jest mieszanką archaicznego kastylijskiego z językami indiańskimi zabarwionego naleciałościami portugalskimi i afrykańskimi. Bibliotekarki przygotowały szablony gauchos, które dzieci ozdabiały podczas zabaw plastycznych. Ci, którzy uważnie słuchali opowieści o Argentynie podczas prezentacji, mogli wziąć udział w quizie tematycznym. Okazało się, że nauka nie poszła w las, bo uczestnicy wprost przekrzykiwali się z poprawnymi odpowiedziami. Niekwestionowanym zwycięzcą okazał się Jakub Sulski.
W dniu dzisiejszym nie mogło zabraknąć rozgrywek mundialowych, wszak Argentyna to kraj, w którym piłka nożna jest najpopularniejszym sportem. To stamtąd właśnie pochodzi legendarny Diego Maradona, a obecnie świeci triumfy Leo Messi. W naszych bibliotecznych rozgrywkach gościliśmy drużyny Francji i Australii oraz Niemiec i Kolumbii. Pogoda okazała się dziś nieco łaskawsza, bo w grze pomagał chłodny wiaterek, który sprawił, że chłopcy wprost kipieli energią i nie mieli ochoty zejść z boiska.
Najpopularniejszym napojem w Argentynie jest yerba mate, herbata parzona z roztartych liści ostrokrzewu. Historia uprawy i picia mate sięga czasów Indian Guarani, którzy rozpowszechnili tę tradycję wśród innych grup. Dawniej parzenie i picie mate było swoistym ceremoniałem, który trwał wiele godzin. Teraz mate pije się przez cały dzień, nawet w pociągu w drodze do pracy, ale jej parzenie nadal pozostało rytuałem. Na stacjach benzynowych są specjalne dystrybutory z wodą o temperaturze 80 stopni po to, aby można było sobie zaparzyć yerba mate. Aby poczuć chociaż namiastkę klimatu zbiorowego picia tego napoju, zaprosiliśmy dzieci na degustację. Były zdziwione niepowtarzalnym goryczkowym smakiem z domieszką egzotycznej limonki.
Tych, którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś więcej o Argentynie odsyłamy do naszej biblioteki, gdzie można wypożyczyć książki:
Argentyńska mozaika – Aleksandra Omiljanowicza
Wspomnienia polskie. Wędrówki po Argentynie – Witold Gombrowicz
Argentyna – przewodnik pod redakcją Joanny Zaborowskiej
Maradona – Diego Maradona (autobiografia słynnego piłkarza)
Messi – Leonardo Faccio (biografia piłkarza)
Przypominamy, że 15.07 wyjeżdżamy na wycieczkę do Ogrodzieńca, a już w czwartek 17.07 czeka nas kolejna egzotyczna podróż, tym razem do Kolumbii. Zapraszamy!
publ. /ps/
——————————————————-
zobacz także:
Dzieci poznały Boliwię. Lato z biblioteką w pełni
Tirarfrijoles, carretilla i enchoque, czyli zwiedzamy Boliwię! Drugie spotkanie w ramach "Lata z biblioteką".
Buenos dias Mexico! Lato z biblioteką rozpoczęte
Tegoroczne lato z biblioteką to Ameryka Łacińska. Na początek dzieci zawitały do Meksyku.