Anny Ronin sposoby na walkę z depopulacją

Zdaniem radnej najważniejsze jest zbudowanie pozytywnego klimatu dla rodzin.

Anna Ronin już w swojej kampanii wyborczej często podejmowała temat depopulacji Raciborza. Teraz, kilka miesięcy po wyborach, wraca do niego. Chce, aby temat ten znalazł się w planie pracy Rady Miasta na rok 2015. Radna w swojej interpelacji jako przykład dla Raciborza stawia Gogolin, który jeszcze niedawno borykał się z tym problemem, a teraz mówi się tam o eksplozji demograficznej. Poniżej cała treść interpelacji.

- reklama -

Interpelacja Anny Ronin w sprawie ujęcia w planie pracy Rady Miejskiej tematu walki z depopulacją miasta:

Patrząc na przygotowaną propozycję planu pracy rady miejskiej na rok 2015 mam wrażenie, że Racibórz ma niewiele problemów a życie jest tu wspaniałe i tak naprawdę na sesjach możemy czytać sprawozdania z realizacji zadań różnych ośrodków podległych, które załatwiają chyba, śmiem twierdzić, wszystkie problemy tego miasta. W planie pracy nie ma mowy o kluczowych bolączkach Raciborza! Mam rozumieć, że one będą omawiane ale nie teraz? Może w przyszłym roku lub na koniec kadencji? Niestety, nie mamy na to czasu! Za palące problemy należy zabrać się już, teraz! Pan Prezydent mówił, że będzie współpracował z każdym, komu będzie zależało na dobru naszego miasta! Panie Prezydencie, szanowni radni mi zależy! Rozumiem, że mogę liczyć na współpracę.

 

Według prognozy demograficznej GUS w roku 2030 będzie w Raciborzu już tylko nieco powyżej 40.000 mieszkańców, faktycznie może ich być o wiele mniej. Liczba z roku na rok spada. Pytanie, czy da się coś zrobić?
Podam dwa przykłady:

Pierwszy to projekt pt.: „Depopulacja – czas na zmiany na opolskim rynku pracy”, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, który zakończył się w czerwcu 2014 roku. Warto zajrzeć do tego dokumentu. Tam przeanalizowano szczegółowo sytuację Opola i sprecyzowano narzędzia do walki z depopulacją. Raport jest już dostępny.

Drugi przykład: Gogolin, gmina miejsko-wiejska, która obroniła się przed faktem wyludniania się. Gmina zainwestowała kilka milionów złotych w budowanie pozytywnego klimatu dla rodzin. Opłacało się. Dziś w Gogolinie mówi się nawet o eksplozji demograficznej. Wprowadzono tam kilka rozwiązań, które już przynoszą zamierzone cele. Jak szacują gminni urzędnicy, każdego roku do Gogolina przyjeżdża i osiedla się na stałe kilkanaście rodzin. Można?

Można. Nie zawsze trzeba nowych strategii i kosztownych ekspertyz, wystarczy sięgnąć po dobre przykłady do naszych sąsiadów. Podam parę przykładów na sukces Gogolina: program dziennych opiekunek, dopłata do prywatnego żłobka (350 zł), becikowe 500 zł z samorządu, fachowa opieka medyczna dla ciężarnych bez kolejek, od ręki.  

Na politykę prorodzinną i utrzymanie całej infrastruktury gmina wydaje rocznie miliony złotych. Ale wbrew pozorom jest to opłacalna inwestycja. Burmistrz Joachim Wojtala zauważa, że ludzie, którzy przeprowadzają się do Gogolina i zakładają tutaj rodziny, płacą na miejscu podatki. Tutaj budują także swoje domy – Nowi mieszkańcy napędzają lokalną koniunkturę. Przykład? Kilka dni temu wystawiliśmy na sprzedaż sześć działek budowlanych i wszystkie rozeszły się jak świeże bułeczki – tłumaczy Wojtala. – Ale nie to jest naszym głównym celem. Najbardziej zależy nam na tym, żeby za 20-30 lat Gogolin nie zamienił się w wielki dom starców. Dzięki dzieciom, które teraz się rodzą, mamy gwarancję, że tak się nie stanie! Racibórz też może zapracować na sukces! Ma szansę. Gogolinowi się udało, uda się i nam!

/p/

 

—————————————————————————————————————

Reklama

 

- reklama -

3 KOMENTARZE

  1. Zamiast rodzenia będziemy mieli poronienia. Wprowadzenia bez recepty pigułki „Dzień po” już dla 15 latek spowoduje
    uaktywnienie życia seksualnego u młodzieży, również starszych z dziewczynami. Seks zacznie się rozwijać bez oporu.
    Czy ta sytuacja będzie sprzyjać zakładaniu normalnych małżeństw i rodzeniu dzieci?
    Jaki wpływ będą miały te pigułki na zdrowie fizyczne i psychiczne przyszłych matek? Tu jest największe zagrożenie dla polityki prorodzinnej – Pani Ronin.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj