Od wielu już lat w łubowickiej parafii przy ołtarzu służy sporo dziewcząt. Ostatnio ministrantek jest więcej niż chłopców.
Stało się tak za przyczyną niżu demograficznego wśród płci męskiej w wieku szkolnym, twierdzi miejscowy proboszcz ks. dr Henryk Rzega. Gdy w wielu raciborskich parafiach księża nie dopuszczają dziewcząt do liturgicznej służby ołtarza, w Łubowicach ministrantki zachowują się nabożnie podczas pełnionej służby i wykazują zdyscyplinowanie. Wpływa to pozytywnie na postawy chłopców – ministrantów.Ks. proboszcz docenia ich starania i organizuje dla nich ciekawe pielgrzymki czy wycieczki.
Ostatnio św. Mikołaj po spotkaniu z dziećmi w świątyni na Roratach odwiedził również w salce grupę ministrantów. Mówił im o ważnej roli jaką powinni w aspektach wiary spełniać również w swoich środowiskach szkolnych.
Dziękując za poświęcenie dla Kościoła,wspólnie z proboszczem przekazał im słodkie prezenty.
Krystian Niewrzoł
Dlaczego wprowadzenie ministrantek do służby przy ołtarzu nie może być powszechne. Ja mam 11 lat i chętnie bym służyła jako ministrantka.
W parafi Pawłów też jest dużo ministrantek. Księża na wioskach są chyba bardziej postępowi 🙂
[url=http://www.pawlow.opole.opoka.org.pl/]http://www.pawlow.opole.opoka.org.pl/[/url]
To bardzo ciekawy temat dla Katolików praktykujacych. Ogromny kult Najświętszej Maryi Panny w naszej ojczyźnie a niestety bardzo często kobiety w kościele są traktowane przez wielu kapłanów drugorzędnie.
Spoko , ksiadz ….prawdziwy men , nie chłopcy a…..dziewczynki , jak w Wojnowicach !
Jesteś już rozpoznawalny na raciborskich portalach. Spec od wyśmiewania Kościoła i księ.ży. Byle namieszać ludziom w umysłach. Weź się za siebie i może kiedyś zmądrzejesz.