Historyczne wydarzenie, jakim było narodzenie Jezusa w Betlejem za panowania cesarza Augusta, posiada dla świata znaczenie przełomowe: odtąd czas liczy się "przed" i "po" narodzeniu Chrystusa.
Święto Bożego Narodzenia Kościół obchodzi od IV wieku. Powstało ono na gruncie kultury hellenistycznej. Grecy i Rzymianie obchodzili bowiem urodziny władców i wybitnych mężów. W związku z tym powstawała wśród chrześcijan, wywodzących się z kręgu kultury hellenistycznej, myśl obchodzenia urodzin Chrystusa Pana.
Ponieważ Ewangelie nie podają daty urodzenia Chrystusa, obrano w Rzymie datę symboliczną, a mianowicie datę przesilenia zimowego – 25 grudnia. Chrystusa nazywano bowiem: „Prawdziwym Słońcem", „Słońcem zbawienia" (Sol salutis), „Wschodem z wysokości", „Światłością na oświecenie pogan" (Ewangelia wg św. Łukasza).
Najstarszą wzmiankę o święcie Bożego Narodzenia zawiera kalendarz (chronografa) Filokalesa z 354 r. n.e. Umieścił on pod datą 25 grudnia notatkę: „Natus Christus In Bethlehem Judae”, narodziny Chrystusa w Betlejem Judzkim.
W tym szczególnym dniu odprawia się nawet trzy Mszy św. przez kapłana. Od V w. n.e. papież celebrował również Mszę św. o północy w bocznej kaplicy bazyliki Santa Maria Maggiore, gdzie znajduje się imitacja groty narodzenia Chrystusa (stąd msza pasterska).
Źródło: Abp Damian Zimoń, „Czas zbawienia, Rok liturgiczny B", Katowice 1992, s. 23-24.
publ. /ma/