20 i 23 listopada odbyły się „Dni Promocji” projektu polsko – czeskiego „Edukacja teatralna jako sposób pokonywania barier komunikacyjnych”, który był współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Spotkania w Szkole Podstawowej nr 15 w Raciborzu i w teatrze dla dzieci w Opawie zgromadziły uczniów, rodziców, władze oświatowe i samorządowe.
Podsumowano na nich wszystkie działania założone w projekcie trwającym od marca i wystawiono dwa przedstawienia teatralne – w języku czeskim (uczniowie SP 15) i polskim (uczniowie z partnerskiej szkoły w Opawie- zdj.5,6).
Koordynatorami projektu w Polsce były wicedyrektor Kamila Kubiak i nauczycielka języka polskiego Joanna Morawiec, w Czechach – dyrektor Zakladni Skola Jiri Kupcik. Działania strony polskiej wspomagały nauczycielki: Justyna Czogała, Violetta Urbas i Jolanta Tylus.
Uczestnicy projektu – uczniowie SP 15 w Raciborzu:
Jakub Bielecki, Beata Budzyńska, Sebastian Budzyński, Marlena Buszka, Ewa Ciepiel, Joanna Duchnik, Karolina Furman, Maciej Gotlik, Joanna Grochowska, Tomasz Klaja, Magdalena Klein, Karolina Kula, Marcelina Kurzydem, Agnieszka Mederska, Michał Nowak, Aleksander Patryło, Jarosław Piątkowski, Kamil Przybyła, Natalia Romanowska, Karina Skalik, Alicja Tworek, Jan Urbas, Karolina Zaborek.
„Dni Promocji” projektu polsko – czeskiego
- reklama -
jeszcze troche i z Raciborza nie bedzie można żadnym pociągiem wyjechać!!!
Nowy rozkład pkp znajduje sie juz na stronie DB W śląskim Pkp rozkład nadal niedopracowany brakuje taktu tak jak w województwie opolskim zbyt wielkie składy jeżdzące za rzadko zamiast krutszych a częściej. Niedopracowany rozkład uniemożliwia przesiadki w Chałupkach i w Rybniku pasażerom jadącym z Racib
Na Śląsku mieliśmy dość kompetentne władze na szczeblu marszałkowskim dzięki czemu pociągów specjalnie nie ubywało tak jak w innych regionach w ostatnich 2-3 latach. Niestety nasza, katowicka dyrekcja nie ma żadnych koncepcji. Przykład czy nie uważacie, że hitem mogłyby być z 3 szybkie pociągi typu Regioplus relacji np. Racibórz-Rybnik-Katowice-Kraków? Jadąc do Rybnika przez Jejkowice, nie zatrzymując się na mniejszych przystankach, po remoncie trasy w okolicach Orzesza pociąg taki mógłby
pokonać trasę do Rybnika w 37 minut, z Rybnika do Katowic w 50 minut, z Katowic do Krakowa 93 minuty. Razem do Krakowa możnaby się dostać w 3 godziny!!! A do Katowic w półtorej godziny podczas gdy np. zwykły pociąg wlecze się do Katowic 2,5 godz. jadąc przez Rydułtowy i stając w każdej dziurze. A Travelbus stojąc w korkach potrafi sam odcinek z Katowic do Rybnika pokonywać w półtorej godziny o czym niedawno się sam przekonałem!
Dla takich idei trzeba wsparcia samorządowców, a szczególnie radnych sejmiku bo to sejmik w tej chwili finansuje lokalne przewozy.
Niestety rozkład jest tak układany ze w Chałupkach i Rybniku niema mozliwości przesiadki do Wodzisławia dla pasażerów jadących z Raciborza chyba ze komuś chce sie czekać pare godzin ale w śląskim pkp to chyba standart
Poczytajcie co mozna zroboić zeby poprawić rozkład jazdy bez wydawania dodatkowych pieniedzy a przyciągnąc pasażerów http://www.opole.zm.org.pl/?a=opole-rosna_wplywy
Więc liczę, że teraz nasza radna sejmikowa pani Lenartowicz przypilnuje sprawę w sejmiku związaną z połączeniami lokalnymi a nie będzie teraz siedziała dziennie po parę godzin u nowego prezydenta i dindała. Zwłaszcza od pani Gabrieli będę sporo wymagał gdyż ją popierałem i będę pilnował czy sporo czasu poświęca na lobbowanie Raciborza i okolic w sejmiku czy czas poświęci dziołcha z Krzynowic na zwykłe gadulstwo:)
GL jest gadatliwa? No wiesz, o tym trzeba było wcześniej internautów uprzedzić. A poważnie, to Wy nie rozumiecie, że PKP Wam robi przysługę i dba o Wasz rozwój kulturalny. Bo tak to musicie wyjechać rano, żeby być po południu w stolycy, a tam przecież kultura przez wielkie K. Więc taki beidny raciborzanim może się odchamić. A sprawy można załatwić po tak spędzonej nieprzespanej zapewnie nocy. (byle nie na centralnym) I wszystko dzięki naszemu PKP. Szkoda, że nie na koszt PKP ;D
Mam nadzieję, że pani Gabriela tę swoją przypadłość (dindanie)w szczytnych celach i w sejmiku będzie tylko ją wciąż słychać jak nawija pod odpowiednimi adresami o Raciborzu, jego bolączkach i potrzebach – i właśnie ta wspomniana przypadłość powinna stać się naszym orężem w sejmiku:) na co też bardzo liczę.
dotychczas Hutnikiem można było dojechać do stolicy, załatwić sprawę i w tym samym dniu wrócić do Racka. Teraz trzeba będzie wyjechać dzień wcześniej i wrócić dzień później.Paranoja. Jak zwykle PKP zrzuca koszty swoich fanaberii na pasażerów.A wzrosną one niewątpliwie.
Oczywiście ze będzie mozna dojechać do Warszawy przed 10 z Raciborza tyle ze z przesiadką w Katowicach wiec co to za wielki problem….
A o której trzeba wyjechać z Raciborza do Katowic by tam załapać się na ten pociąg do Warszawy?:)
tu masz link ze strony niemieckiej kolei DB gdzie nowy rozkład juz jest http://reiseauskunft.bahn.de/bin/query.exe/dn?ld=212.26&seqnr=1&ident=h3.01311349.1164642061&OK#focus
Jest problem bo dotychczas bilet na pociąg pospieszny bez przesiadki z Raciborza kosztował ok. 50 zł w jedną stronę, a z przesiadką w Katowicach na poc. IC bilet kosztuje ok. 90 zł w jedną stronę… Kormoran nie jest złym rozwiązaniem ale zupełnie nie rozumiem dlaczego zabrano Hutnika. Spokojnie mogły jeździć dwa pociągi pospieszne. Jeden tylko do Warszawy a drugi do Olsztyna przez Warszawę.
redaktorka tak to opisała jak by zadnej mozliwości niebyło dojazdu do stolic a ja chciałem pokazać ze są a cena to zupełnie inny problem
Oh głuptasy z was. Ktoś pisał, że pociągi nieskomunikowane są itp. A ja na to powiem, że dołożyli w nowym rozkładzie po jednej parze pociągów w kierunku Rybnik i Kędzierzyn, pojawiło się znowu połączenie z Ostravą i bezpośrednie z Opolem, w dodatku wiele pociągów jadących do Rybnika wydłużono do Katowic. Nie wiem czemu wy tylko narzekacie, wprawdzie nie jest to może rozkład naszych marzeń, ale jest lepszy niż poprzedni
DO ???: tu chodzi o polaczenie do Warszawy, które było dogodne (o 12.00 mozna było byc w Warszawie i wrocic pociagiem po 15.00), a teraz bedzie mozna byc w Wawie po 15.00 i wrocic dopiero nastepnego dnia. Narzekamy???
oto pierwsze skutki prezydentury pana Lenka. W haśle miał napisane: BY NIE MUSIELI WYJEŻDŻAĆ. Więc Raciborzanie nie będą wyjeżdżać. Oto nasz prezydent: JAK MÓWI TAK ROBI. Teraz czas na autobusy 🙂
anatol, świetny komentarz i święte słowa! To jest chyba sposób naszego nowego prezydenta na to, by mieszkańcy nie musieli wyjeżdżać. Zlikwidować pociągi!
Skoro Pociagiem o nazwie „Hutnik” mozna byc w warszawie juz o 12 i wrocic o 15 a kormoranem byc o 15 i wrocic nastepnego dnia to kto zaplaci pasażerą za nocleg .Wychodzi na to co prezydent mowił w kampani wyborczej „Zeby nie musieli wyjezdzac” to to zrobił bo teraz juz nikt nie bedzie wyjezdzał wszyscy zostana w tej dziurze o nazwie Raciborz
ja się tylko zastanawiam jaki miał realny wpływ na tą decyzję PKP kandydat na prezia? bo jakoś nie umiem tych dwóch faktów połączyć…
zawsze możbna interweniować albo w Urzedzie marszałkowskim , albo w dyrekcji tych nierobów PKP. ale teraz nie tzreba wyjeżdżać i jest po sprawie, jak pisze anatol: oto pierwsze skutki prezydentury pana Lenka. W haśle miał napisane: BY NIE MUSIELI WYJEŻDŻAĆ. Więc Raciborzanie nie będą wyjeżdżać. Oto nasz prezydent: JAK MÓWI TAK ROBI.
edek masz racje
Na PKP-owców mogą skutecznie naciskać radni sejmiku (jeśli chodzi o przewozy lokalne) oraz parlamentarzyści jeśli chodzi o przewozy dalekobieżne.
więc niech nasza radna sejmiku naciska na kogo trzeba, żeby ten pociąg został. Ale ona raczej tego nie zrobi, bo jest po stronie Lenka, a on nie chce, zeby ktoś wyjeżdżał. Więc ona się nie przeciwstawi. I zamiast rozwoju – będzie recesja. Oj biedny Raciborzu, jeszcze wodę ci odetną…
pani Lenartowicz swoim nowiuteńkim clio zasuwa, więc o pociągi martwić się nie będzie. niech ludzie sie męczą, byle „miss TZMRu” wygodnie się woziła. Raciborzanie nie łudźcie się, że Lenartowicz pomoże temu miastu.
Do posła ziemi raciborskiej p. Markowiaka: Co pan zrobił by PKP nie zlikwidowała „Hutnika”???? Jak pan broni interesów raciborskiej ZIEMI, TEJ ZIEMI