Miasto na spółkę z powiatem chce się zabrać za wyremontowanie otoczenia raciborskiej szkoły muzycznej.
Szkoła wymaga gruntowanego remontu. Jak mówi prezydent Mirosław Lenk, trzeba wymienić okna, docieplić budynek, wyremontować dach, elewację, schody, parking. Całość kosztowałaby, jak szacuje, około 3 – 3,5 mln zł. Magistrat umówił się ze starostwem i są gotowi partycypować w kosztach – chcą zabrać się za otoczenie szkoły: parking, chodniki i dojścia oraz schody, które straszą i zagrażają bezpieczeństwu już od dawna.
Ponieważ szkoła nie jest własnością ani miasta, ani powiatu, tylko państwa, prezydent chce się w tej sprawie spotkać w najbliższym czasie z ministrem kultury. – Dyrektor szkoły przygotuje dokumentację i kosztorys, a my spróbujemy nakłonić ministerstwo, by zwróciło swoją uwagę na Racibórz i w placówkę zainwestowało – mówi Lenk.
/SaM/