Temat został poruszony na miejskiej sesji w środę 25 czerwca.
Sekcja podlegałaby rybnickiej Delegaturze Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Obecnie ubezpieczeni mieszkańcy Raciborza i powiatu raciborskiego, wszystkie formalności – wydanie Kart Ubezpieczenia Zdrowotnego, Europejskich Kart Ubezpieczenia Zdrowotnego, czy potwierdzeń zleceń na zaopatrzenia ortopedyczne i środki pomocnicze – muszą załatwiać właśnie do Rybnika. – To duża uciążliwość, zwłaszcza dla osób starszych, chorych czy dla matek z dziećmi – argumentowała radna Dutkiewicz.
Radna jest zdania, że liczba ubezpieczonych z naszego terenu jest na tyle duża, że uzasadnione jest utworzenie sekcji właśnie w Raciborzu. – Z jednej strony rozwiązałoby to problem dostępności dla ubezpieczonych, z drugiej zaś odciążyłoby rybnicką sekcję, której dziś podlega prawie 760 tysięcy mieszkańców – przekonywała na sesji radna.
Prezydent Mirosław Lenk, jak mówi, z Dyrektorem Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach już w tej sprawie rozmawiał. – Fundusz płaci za etaty, my musielibyśmy się jedynie zająć lokalem – informuje Lenk. Zlecił już pracownikom dokładne rozeznanie tematu. Prezydent szacuje, że sekcja mogłaby ruszyć w Raciborzu w przyszłym roku.
– Żyjemy w dziwnym kompleksie Rybnika, tymczasem wiele kwestii można z powodzeniem zrealizować myśląc śmielej i bardziej życzeniowo niż pesymistycznie „bo i tak się pewnie nie uda” – uważa Katarzyna Dutkiewicz.
/SaM/