Straż Miejska w Raciborzu realizuje akcję „Nietrzeźwość – zero tolerancji”.
Funkcjonariusze kontrolują parki, place zabaw, podwórka, czy okolice sklepów nocnych, bo to właśnie tam spotyka się najwięcej pijących. A zgodnie z ustawą, łamią oni prawo, gdyż picie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione. I nierzadko na tym się nie kończy – osoby te bywają wulgarne, czy nawet agresywne i niebezpieczne.
Mamy już na koncie pierwsze efekty. Straż nałożyła dotąd 10 mandatów karnych. 16 osób zostało pouczonych, sporządzono 4 wnioski do sądu, 4 nieletnich zostało przekazanych policji, sprawdzono 24 sklepy pod kątem zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim. Oczywiście nie zmiejszy to spożywanie alkoholu w ogóle, ale zauważamy, że ludzie, wiedząc o prowadzeniu tejże akcji, są ostrożniejsi. – mówi Janusz Lipiński, zastępca komendanta raciborskiej straży.
Złapany na gorącym uczynku, pijący napój wyskokowy w miejscu niedozwolonym, będzie musiał uszczuplić swoją kieszeń o 100 złoty – tyle bowiem wynosi mandat za to wykroczenie. To już trzecia taka akcja raciborskich strażników i potrwa do września.
/SaM/
do roboty !!!
zapraszam Pnów do „żabulców” na częstsze kontrole i do parku im. miasta Roth po godzinie 20.00, premie za wyniki macie gwarantowaną :))
A co z Makulikowym namiotem na rynku ??? To tez miejsce publiczne !!!!
WKONCU KTOS SIE TYM ZAINTERESOWAŁ.W PRKU NIE MOZNA SPOKOJNIE POSIEDZIEC BO CHODZA SAME MENELE.A MAM PYT CZY ZA LEZENIE NA ŁAWCE MOZNA DOSTAC MANDAT?? UWIELBIAM SPEDZAC CZAS Z MOIM CHŁOPKAIEM W PARKU CZY ZA CAŁOWANIE SIE TEZ JEST POUCZENIE??? HAHAHHA
to, co robią „strażaki miejskie” to śmiechu warte. Ostatnio na długiej rowerzystów łapali, teraz się po parku plączą i nietrzeźwych łapią. Powód? Słońce świeci i umundurowanym nie chce się chodzić po gorącym deptaku. Lepiej sobie iść na patrol do parku na Opawskiej, nad wodą posiedzieć. Dobrze się żyje. A jak zwykle tam, gdzie są naprawdę potrzebni, to ich nie ma. Muszą się wykazać mandatami, to łapią starsze panie na rowerach. Żałosne. Jak całe to miasto. Suck
a ty XXX jak chcesz się na forum wypowiadać to poćwicz troche ortografie, bo kaleczysz naszą polską mowę. Dlaczego moderator nie usuwa komentarzy z błędami ortograficznymi?? Jakiś dzieciak to czyta i zapamiętuje, bo myśli że poprawnie jest napisane. Literówki wybacze, ale w końcu??:/
Lubię chodzić po parku wieczorami, tutaj łapię wenę do pisania, czasem mijam zakochanych, czasem rozrabiaków. Ale wtedy strażaków nie doświadczysz.
skoro z ciebie anty-frączek(wiem,że sie podszywasz pod tego prawdziwego)taki poeta, to czemu nie piszesz wierszem na forum? Np tak: Lubię chodzić do parku wieczorami Wtedy, kiedy łapię wenę – widzę zakochanych. Nierzadko spotykam także rozrabiaków Ale wtedy nie uświadczysz miejskich strażaków. Wiersz zatytułuj „Lubię, kiedy w parku” (podobnie jak K.Tetmajer”Lubię kiedy kobieta”. I już masz niemalże erotyk!!!)
A czy strażnicy wczoraj kontrolowali tych co stawiali swoje pływadła przy Odrze? Przecież to towarzystwo pijane rozjechało się do domów!
Panie „anty Gunter” proszę się pochwalić co Pan robi , pewnie z tego też można sie pośmiac? dla pana informacji, bo tego Pan nie wie, nie pisze się strażaków tylko strażników, i oni nie „łapią” na Długiej…pana też mogą czytać dzieci, chociaż nie polecałbym im tej lektóry…
anty-Frączek= mało,że Osioł to jeszcze nieszczęsliwie zakochany
Mery masz rację jestem zakochany lecz z tego powodu bardzo nieszczęśliwy (bo w TOBIE) – myślę, że każdy kto się w Tobie zakoc*e prędzej czy później zostaje nieszczęśliwym!!!!!
a-F. Kocham Cię.
anty-Gunter, chyba masz podszywacza, a jeśli nie to moje wpisy to nie pieszczoty dla Ciebie.
anty-Frączek to ,że Osioł- to pół biedy ale ,że nie może i jest do d… to prawda.
Ludu. Jak chcecie pogadać, to na kawę się umówcie. Myślę, że to będzie wygodniejsze. A co do picia w miejscach publicznych, to myślę, że problem jest poważny, tylko jak przciwdziałać? Patrole i kary pieniężne nie pomagają.