Ludzie, mimo iż, ponoszą wraz z zerwaniem umowy konsekwencje finansowe, wycofują swoje wakacje i to nie tylko zaplanowane w Egipcie, ale także w innych częściach świata, głównie Europy. Rezygnują szczególnie ci, którym do wyjazdu zostało kilka dni.
Ostatnie zamachy terrorystyczne w Londynie i Egipcie skutecznie odstraszają nam klientów. Praktycznie w ostatnich latach Egipt mogliśmy umieszczać w czołówce najchętniej i najczęściej wybieranych przez urlopowiczów miejsc wypoczynku. Tuż przed i w samym sezonie prawie każdego dnia „sprzedawaliśmy” wakacje w krainie piramid. Od soboty nie mieliśmy ani jednego klienta zainteresowanego tamtym miejscem. Więcej – ludzie, mimo iż, ponoszą wraz z zerwaniem umowy konsekwencje finansowe, wycofują swoje wakacje i to nie tylko zaplanowane w Egipcie, ale także w innych częściach świata, głównie Europy. Rezygnują szczególnie ci, którym do wyjazdu zostało kilka dni. O ponad połowę spadła też sprzedaż biletów autokarowych do Anglii. Większość boi się, że taka tragedia mogłaby dotknąć akurat ich. – przyznaje pracownik jednego z większych raciborskich biur podróży.
Po Wielkiej Brytanii chyba mało kto spodziewał się zamachu „nieeuropejskiego”. Złudne to przekonanie, bo przecież zamachowcy wiedzą co robią, w końcu uderzyli w kurort przez Europejczyków tłumnie odwiedzany. Teraz boi się prawie każdy. To może się stać właściwie wszędzie i o nieprzewidzianej porze. I właśnie to najbardziej przeraża wyjeżdżających. Wiele osób zwyczajnie zupełnie rezygnuje z tegorocznych wakacji. – mówi.
Tymczasem, okazuje się, że Polska to kraj dowcipnisiów. Policja alarmuje, że liczba informacji o rzekomo podłożonych bombach wzrosła zdecydowanie od czasu pierwszych zamachów w Londynie. Po 7 lipca odnotowano w całej Polsce aż 30 fałszywych alarmów bombowych. Sprawcami są zarówno dzieci w wieku od 10 do 16 lat, jak i osoby starsze, zazwyczaj pijani. Zdarza się też, że „informatorami” o bombach są osoby niezrównoważone psychicznie.
Zdaniem psychologów żartowniś może mieć różne powody, popychające go do takiego kroku. Poza osobami chorymi psychicznie, drugim rodzajem dowcipnisiów mogą być mitomani, którzy tworzą wokół siebie iluzje, aby podnieść swoją samoocenę. Kolejną grupą mogą być socjopaci, którym przyjemność sprawia destrukcyjne działanie skierowane przeciwko społeczeństwu. Mogą to byś również osoby, które popierają ataki, ponieważ uważają, że tym samym zamachowcy walczą o słuszną sprawę.
Osobom tym grozi nawet 12 lat więzienia oraz obciążenie kosztami akcji sił porządkowych.
/SaM/