Jak planuje urząd, z pracami chce się uwinąć do końca tego roku, ale obawia się, że termin ten się przesunie ze względu na ewentualne znaleziska archeologiczne. A biorąc pod uwagę historię miasta wydają się one być bardzo prawdopodobne, bowiem w tym miejscu znajdował się klasztor dominikański.
Przebudowa miejskiego targowiska przy Placu Dominikańskim ruszy już wkrótce. Na razie podpisano umowę z wykonawcami – są nimi dwie raciborskie firmy. Dopiero dziś magistrat otrzymał pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków na rozpoczęcie robót. W środę starostwo ma się do niego ustosunkować i całość musi poczekać około tygodnia na uprawomocnienie.
Na "pierwszy ogień" rozpocznie się modernizacja tzw. małego targowiska, czyli placu usytułowanego między halą targową, tamtejszym blokiem mieszkalnym a kościołem oraz przylegających do niego dróg. Wymianie ulegnie nawierzchnia, wykonanych zostanie minimum 40 nowych straganów, które będą posiadały konstrukcję otwartą. Dlatego też nie wszyscy handlarze z tamtej części targowiska po przebudowie wrócą na swoje miejsca. Ci, których handel wymaga stoisk zamkniętych będą się musieli przenieść w inną część targu. – tłumaczy wydział inwestycji magistratu. – Mimo wielu początkowych burz, w tej chwili jesteśmy w trakcie ostatnich uzgodnień ze sprzedającymi. Planujemy jeszcze jedno spotkanie, by ostatecznie się dogadać. Generalnie wszyscy przyjęli do wiadomości zmiany i mają świadomość, że będzie lepiej.
Na mniejszym kawałku powstaną cztery bloki stoisk – w trzech z nich kramy będą już wydzielone, w pozostałym przewidziano miejsca do wynajmu w metrach bieżących.
Inwestycja będzie realizowana ze środków budżetowych – koszt szacuje się na prawie 1 mln. 100 tys.zł. W tym przedsięwzięciu magistrat chce poradzić sobie sam. O fundusze unijne postara się dopiero przy odnawianiu drugiego, większego fragmentu bazaru.
Jak planuje urząd, z pracami chce się uwinąć do końca tego roku, ale obawia się, że termin ten się przesunie ze względu na ewentualne znaleziska archeologiczne. Biorąc pod uwagę historię miasta wydają się one być bardzo prawdopodobne, gdyż w tym miejscu znajdowal się klasztor dominikański.
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
Bardzo dobrze! UM to wizytówka każdego miasta. Tego akurat nie należy urzędasom żałować.