Kilkakrotnie już pisaliśmy na naszych łamach o złej passie tego odcinka – chodzi o feralny zakręt na ulicy Piaskowej, którego ofiarami staje się coraz większa rzesza kierowców. Fatalny łuk wyrzuca kierujących nie tylko dlatego, że jadą ze zbyt dużą prędkością, ale prawdopodobnie i dlatego, że jest to odcinek po prostu źle… pomyślany.
Wczoraj około godziny 9.00 miał tam miejsce kolejny poważny wypadek. 21 – letni gliwiczanin w Nissanie Sunny nie dostosował swojej jazdy do warunków jezdni i na owym nieszczęsnym łuku wypadł z drogi zjeżdżając na przeciwny pas. Tam zderzył się czołowo z kierującym Oplem Vectrą 44 – latkiem z Raciborza.
Pasażerka Opla, 43 – letnia kobieta oraz sprawca wypadku trafili do szpitala ze znacznymi obrażeniami kręgosłupa i głowy.
/SaM/
Kolejny wypadek, ten sam zakręt
- reklama -
widac jak sie mlodziez rozwija buahaha.Tylko rock
obie dyski sa super ale powinni zrobic impreze w stylu sensation.pozdrowienia dla klubowiczów.
Obie dyskoteki to kaszana.Dlaczego nie napiszecie o tym co się dzieje w KIBLACH?Wielki bałagan,zero organizacji!
Nie cierpię wiejskich dyskotek i tej dennej wiejskiej atmosfery jaka na nich panuje. Ludzie, jak się jest w mieście w dyskotece to jak się coś nie układa albo się znudzi można pójść do jakiegoś nocnego lokalu czy restauracji, a na wsi to se można iść na spacer i uważać żeby się nie wdepło w gęsią kupę…
Jedna wielka chała, jak takie gów.o można słuchać. Banda skaczących pajaców i pseudo DJ kreujących się na mega gwiazdy.
Bawią się na niej wieśniaki z pobliskich osad!!!! Co trzeci własnie zjechał z Holandi i Niemiec,więc muszą jakoś sporzytkować euro!!! Wieśniaczki dają sie zabić,za przejażdżkę autem kupionym za kilkadziesiat euro!!!! dziewczynki w wieku 15 lat,witają się z kibelkiem,a naćpane towarzystwo wygląda UFO na niebie! Totalna kicha!
Czy to az taki fenomen? Chyba pod wzgledem pozostawionych śmieci, szerzącego sie chamstwa i huligaństwa.
Zasponsorować policji trochę testów na obecność trawy, amfetaminy i pigułek w organizmach kierowców tam się „bawiących”. Od razu by się wyludniło.
ubikacje są faktycznie straszne, spora część klubowiczów jest naćpana, a wszędzie snują się nabuzowane typy, które tylko szukają okazji, by komuś przyłożyć, jednak (niestety) praktycznie każda dykoteka prezentuje coś takiego – niezależnie od tego, czy jej lokalizacja jest miejska czy wiejska.