Studenci mają się gdzie bawić. Raciborski klub Diablo uruchomił cykliczne imprezy przeznaczone dla braci studenckiej. Odbywają się one w czwartek. Za wstęp posiadacze legitymacji studenckiej zapłacą 2 zł, pozostali 5 zł.Racibórz staje się coraz bardziej „studencki”. Czy ktoś odważy się powiedzieć, że to źle dla miasta, które nie może zbytnio liczyć na przemysł lub turystykę? Symbolem akademizacji Raciborza jest właśnie zorganizowanie cotygodniowych zabaw przeznaczonych dla osób studiujących w Raciborzu (lub poza nim).
Muzyka na takich dyskotekach jest zróżnicowana. Nie dominuje na nich techno – tak typowe dla konwencjonalnych dance-bud. Bloki tematyczne, wśród których znajdzie się nawet i rock’n’roll, powinny zadowolić każdego. Sam fakt, że gośćmi na takiej imprezie są studenci, też posiada niebagatelne znaczenie. Studenci to klientela znacznie bardziej zdyscyplinowana – wypowiada się właściciel lokalu, Zbigniew Niespodziński. Jest tu dobra zabawa, nie ma jakiś problemów z gośćmi. Frekwencja jest spora, wyższa niż w soboty.
A więc: studencie!, ktoś pomyślał o Tobie. Masz się gdzie zabawić po trudach zdobywania wiedzy.
Oby tylko w Raciborzu pojawiło się więcej imprez przeznaczonych dla studentów. To nie tylko zagwarantuje większą popularność miasta i uczelni wśród osób wybierających się na studia, ale także wspomoże tworzenie się tzw. „klimatu akademickiego”.
/dw/
Imprezy studenckie w Diablo
- reklama -