Decyzja zapadła

„Dzisiaj sprawa łączenia szkół budzi emocje, ale w perspektywie czasu okaże się słusznym rozwiązaniem.” – tak Mirosław Lenk, przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej w raciborskiej Radzie Miasta skomentował decyzję RM, która na sesji 22 lutego podjęła uchwały w sprawie likwidacji Gimnazjum nr 4 i Szkoły Podstawowej nr11 w Raciborzu.

Innego zdania są rodzice uczniów G4. Przewodniczący Rady Rodziców G4 ciągle stoi na stanowisku, że na połączeniu szkól najbardziej stracą gimnazjaliści z placówki przy ul. Słowackiego. Przeniesienie dzieci do gorszych obiektów musi budzić nasz sprzeciw – w imieniu rodziców uczniów G4 mówi ich przewodniczący B. Czech.



Uchwałę Rady Miasta poprzedziła opinia Kuratora Oświaty. Kurator opiniując pozytywnie zamiar likwidacji SP 11 i Gimnazjum 4, wziął po uwagę dane demograficzne z których wynika, że liczba uczniów w szkołach maleje. Wziął też pod uwagę spadek kosztów kształcenia, brak problemu zmianowości, polepszenie warunków nauki, odległość między budynkami obu szkół, a w przypadku podstawówki możliwość kontynuacji przez uczniów nauki j. niemieckiego jako ojczystego.



Edukacja pomimo, że jest, i z mojego punktu widzenia, jedną z najważniejszych dziedzin życia społecznego musi dopasowywać się do zmian demograficznych i ekonomicznych. Nikt nie zakwestionuje faktu, że w ostatnich kilku latach ubyło w raciborskich szkołach podstawowych i gimnazjach prawie 2000 uczniów. To tak jakby zniknęły 4 duże szkoły. W ciągu kilku następnych lat ubędzie kolejnych tysiąc uczniów. Szczególnie w rejonie SP-15, SP-18, SP-1, G-4 i G-5. Ciągle rosnące nakłady na oświatę (dopłata do subwencji w ostatnich trzech latach wzrosła trzykrotnie i w 2006r.wyniesie ponad 9mln. zł.) nie przekładają się na poprawę warunków kształcenia. Pomimo tych wydatków brak środków na zajęcia pozalekcyjne, obniżenie liczebności klas, naukę pływania czy nauczanie jeżyków obcych. Od 2 lat nie remontuje się szkół. Potrzeby remontowe i termomodernizacyjne sięgają 10 milionów zł. Trzeba się zdecydować albo dobra jakość kształcenia w godziwych warunkach, albo nadmiernie rozbudowana sieć szkolna.– stwierdza przewodniczący komisji oświaty.
I dodaje: W dużych organizmach szkolnych ustabilizuje się pozycja i przyszłość nauczycieli. Chciałoby się, żeby i inne grupy zawodowe podlegały tak daleko idącej ochronie zatrudnienia. Popatrzmy np. na duże raciborskie firmy, zwolnienia grupowe w RAFAKO, CARBONIE, bankach, czy choćby w raciborskim szpitalu.



Nauczyciele placówek nie są pogodzeni z sytuacją, jednak zdają sobie sprawę, że niewiele już mogą zrobić. Pozostaje im liczyć, że obietnice urzędników o znalezieniu pracy w szkolnictwie znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości.



Dyrektorzy likwidowanych placówek przygotowują wypowiedzenia pracownikom. Według Karty Nauczyciela rozwiązanie stosunku pracy z powodu całkowitej likwidacji szkoły następuje z końcem roku szkolnego po uprzednim trzymiesięcznym wypowiedzeniu.



Niektórzy pedagodzy liczą na możliwość zatrudnienia na podstawie artykułu 18. Karty Nauczyciela, który mówi, że nauczyciel mianowany może być przeniesiony na własną prośbę lub z urzędu za jego zgodą na inne lub takie same stanowisko do innej szkoły. Wdrożenie takiej decyzji daje pewność zatrudnienia w nowej placówce od 1 września i….nie naraża budżetu miasta.

A jaką decyzję podejmie RM, gdy zwalniani nauczyciele likwidowanych szkół wykorzystają punkt 2. art.20 KN mówiący: Nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie mianowania, z którym rozwiązano stosunek pracy z powodu likwidacji szkoły przysługuje odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego?

Tu Mirosław Lenk wyjaśnia:
Wszyscy nauczyciele dyplomowani i mianowani otrzymają do końca czerwca dekrety przeniesienia z art.18KN, czyli gwarantowaną pracę w pełnym wymiarze godzin, kilkoro może łączyć etat w dwóch szkołach. W stosunku do nauczycieli kontraktowych i stażystów art.20 nie ma zastosowania.



W związku z projektowaną likwidacją Szkoły Podstawowej nr 11 i Gimnazjum nr 4 miasto Racibórz zamierza osiągnąć oszczędności finansowe pozwalające zniwelować deficyt pomiędzy subwencją a kosztami prowadzenia szkół podstawowych i gimnazjów w gminie.
Jestem przekonany, że w perspektywie 2-3 lat okaże się, że operacja połączenia placówek choć bolesna to wszystkim przyniesie spodziewane korzyści. Powstaną dwie silne szkoły zdolne do konkurowania na rynku edukacyjnym. To nie frazes. Edukacja to dziś jedna z objętych konkurencją dziedzin życia.
– podsumowuje M.Lenk.

/BSp/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Nic nie napisaliście o tym jak już człowiek jest zarażony.Jak człowiek od człowieka się zaraża?Co się może dziać jak już ludzie będą zarażeni?

  2. Na razie nie odnotowano przypadku przenoszenia się ptasiej grypy z człowieka na człowieka. Zarazić się można tylko w przypadku bezpośredniego kontaktu z chorym ptactwem.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj