Śląskie Centrum Równych Szans organizuje 24 listopada bezpłatne warsztaty „Autoprezentacja i kreowanie wizerunku. Typy urody”. Warsztat realizowany jest w ramach projektu "Punkty Pomocy dla Kobiet i ich Rodzin". Zajęcia odbędą się w Zespole Szkół Społecznych w Raciborzu przy ulicy Lwowskiej 9, 24 listopada od godziny 9.00 do 15.00 i prowadzone będą przez Dorotę Stasikowską-Woźniak.
Sfinansowany jest ze środków Ministerstwa Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu – Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
Warsztaty są przeznaczone szczególnie dla kobiet.
/SaM/
Kontakt z p. Aleksandrą Zygar – tel. (32) 4178556, tel. kom. 506 200 291.
Warsztat „Autoprezentacja i kreowanie wizerunku. Typy urody”
- reklama -
Ho, ho! Ale ekipa! Nie mogę być na spotkaniu, ale niech ktoś zapyta Dorna czy zmiana ordynacji do samorządów na miesiąc przed wyborami, to jego upragniony ideał państwa prawa? Szkoda, że wstecznie nie zmienili prawa. Generalnie Ludwik jest cool gość, lubię zwłaszcza jego opinię o Wałęsie, ale czy na pewno Kusy jest dobrym kandydatem na prezydenta? Jego młody wiek jest przeszkodą w walce o stolec prezydencki. Nowa Rada i Prezydent Kusy to zmarnowane co najmniej 2 lata, zanim się dogadają.
Ale kampania! Musi być naprawdę źle skoro wezwali posiłki z samej stolicy. Panie Kusy, na nic więcej Pana nie stać? Kogo Pan jeszcze tu przyciągnie?
Mireczek jedynie może w ramach kampanii „sprowadzić” tylko Tadzia z Wileńskiej a jak widać Tomek może i wojewodę, i ministrów:)
kusy to wygra , potem z wojnarem sie dogadają i lupy podziela
… jak na możlowość interpretacji rzeczywistości? Czego jak czego… ale jak ktoś się wieku czepia to chyba niczego faktycznie przyczepić się nie może. W Polsce mamy dość sporo młodych Prezydentów i Wójtów, nawet JESZCZE MŁODSZYCH OD KUSEGO, zwykle są lepsi i lepiej orientują się w rzeczywistości niż zaawansowani wiekiem, którzy nadal sie na demokracje przestawić nie potrafią. Tylko w takiej prowincji jak Rac znaleźć można takich prowincjuszy jak mw którzy się wieku przyczepią. Pytanie tylko
czy Kusy, podobnie jak inne młode osoby piastujące tego typu urzędy ma wystarczająco kompetencji i wie jak i kogo ukąsić aby ten nie syczał a współpracował…
a Dorn… no cóż… widać właśnie że za stary na mądre pomysły – i tu się zgodzę!
Młodzi? Buhaha … siedzą, piją, lulki palą, tańce, hulanki, swawola. Ledwie karcznmy nie rozwalą, Ha ha, hi hi, hejże, hola! Przyjdź czeka koka&cola… buhaha… zgadzam się z mw
Przekrwawy Ludwik przybędzie do Strzechy na Moher Party 2? Odbędzie się rytualne całowanie pierścienia, święcenie beretów i zbiorowa kąpiel w wannie Wassermana. Brakuje jeszcze dwóch gumowych kaczuszek – tych żółtych oczywiście – bez skojarzeń 🙂
hehe, dobre… ale zapomniałeś o jeszcze kilku punktach z napiętego grafika Przewielebnego Gościa: w części oficjalnej -publiczne potępienie lokalnego warcholstwa oraz odsłonięcie popiersia Edgara, w nieoficjalnej zaś – złożenie korupcyjnej oferty kilku spośród warchołów. Ponoć ma być i część artystyczna, w ramach której nagrane zostanie kilka taśm prawdy. Oby tylko WSI się nie wmieszało i nie posuło imprezy…
A po kąpieli w wannie Wassermana wszyscy zostaną puszczeni w kamaszach w maliny. Strasznie musi PIS-owi zależeć na Raciborzu, że wytaczają tak ciężkie działa. A to faktycznie śmieszne – PIS będzie rozprawiał o praworządności.
Nie zapominajmy o uroczystym przekazaniu lokatorom jednego z 3 milionów mieszkań!
a za pieniądze zoszczędzone na niższych podatkach można kupić Luwiczkowi kwiatki.
Ludwiczkowi miało być
Ciekawe czy Dorn juz wie kto kandyduje na prezydenta SRC, czy powiedza mu to w drodze :]
I to nie tylko o tym,kto w tym mieście kandyduje,ale w ogóle gdzie Jego Wysokość aktualnie się znajduje.Śmiesznie by było,jakby Jaśnie Oświecony (z nadania Dwójcy Świętej)Ludwik Hrabia Dorn „przemówwiłł” do motłochu:drodzy mieszkańcy Sieradza(w tym momencie powinien nastąpić mały kuksaniec asystenta i szept:eee,przepraszam Eminencjo,ale to nie to miasto,nawet nie ten region.Dziś jesteśmy na południu,w jakimś Raciborzu; pytanie-czy znajdzie się na tyle odważny,by trącać Jego Nietykalność?
Zastanawiam się kto zostanie okrzyknięty AGENTEM !!! po wizycie Wielebnego Ludwika P.S. bo wizyta będzie bezowocna …
Lepszy krwawy Ludwik niż wielki Tadeusz;)
Jak dla mnie nie. PRzypuszczam ze Dorn bedzie poruszal sprawe delegacji, w sprawie ktorej Lenk ma chyba postawione zarzuty. Sprawa jest polityczna i po wyporach zostana one wycofane, ale teraz… trzeba porzucac blotem w przeciwnikow.
macie rację w naszym mieście wszystko przejeli uczciwi obywatele miasto kwitnie opracujmy plan rozbicia nowych co nam będą psuć
Nie podoba mi się, że politycy, którzy o Raciborzu tylko słyszeli wtrącają się do naszych spraw i zabawiają się kosztem lokalnych społeczności. WARA OD RACIBORZA!!! Zróbcie sobie porządek w Warszawie a Racibórz i powiat zostawcie w spokoju.
niepodoba mi się, że bezpartyjne sitwy zawłaszczyły miasto i dzięki nim miasto dołuje. Najłatwiej schować się pod płaszczykiem jakiś „miłośników” i trzepać publiczny grosz… No i niedaj Boże, żeby ktoś na ręce patrzył!
Dorn ma gdzieś raciborskie piwo,które będziemy musieli sami wypić. Napastliwość niektórych spowodowana jest obawą, iż zostanie ukrócona samowola samorządów w zakresie między narodowej współpracy w ramach miast partnerskich. MSW wykryło,iż z tej strony jest zagrożone Państwo Polskie.
Często tak bywa, że samorządowcy słabo sobie radzą w polityce państwowej, a parlamentarzyści „od zawsze”, niezbyt czują samorząd. Jak pisałem wcześniej, cenię sobie grande Luisa, ale czy jego działania na szczeblu centralnym, dają się przenieść do Raciborza? I co się ma stać, tak jak w przypadku Markowiaka, wierchuszka warszawska zadecydowała kto ma rządzić w SRC i tak ma się stać? Nie, tutaj decydują mieszkańcy w wyborach. Jeżeli w SRC jest układ korupcyjny, przekupstwo to należy to…
… zgłosić do prokuratury, tak powienien zadziałać np. kandydat PiS-u, bo obecne rządy w minspraw dają szansę, że sprawa zostanie rozwiązania. A jeżeli nie ma, to niech się kandydaci skupią na walce wyborczej na program, osobowości itp., a nie ściągać maski z Warszawy. Markowiak zrobił to samo, ciągając młodzież na spotkanie z Komorowskim i przerąbał. I niech się tak stanie teraz. Kto nie ma nic do powiedzenia, i nie potrafi siebie sprzedać wyborcom, przegrywa. Kusy strzeli sobie samobója.
Kiedyś instrukcje szły z Moskwy do Warszawy, teraz w przypadku (nie daj Boże) prezydenta TK, instrukcje spłyną z Warszawy do Raciborza. Tak to wszyscy piali z zachwytu nad wojewodą z Raciborza. Pojawił się oficjalnie przez rok urzędowania chyba tylko na posiedzeniu komisji sejmowej. Taraz przybywa robić za klakiera Pana ministra od rudych suk. Mam nadzieję że świadomi wyborcy za tydzień przegonią tą chołotę prymitywną tam gdzie jej miejsce. Won pajace z Raciborza !!!!
do zoski mam pytanie : do kogo ma wojewoda przyjechac? jak racib0rska polityka jest rozwalona ?
jak wygra lenk to stare uklady pozostaną , nadzieja wielka w KUSYM mlody ambitny i nie da sie wciagnąć to wazne , mysle ze wygra KUSY i wojewoda wtedy przyjedzie ! KUSY sie ogladzi i bedzie ok !!!!!!!! ja i moja rodzina glosujemy na KUSEGO !
Zośko a teraz instrukcje płyną od 12 lat (jeśli nawet nie więcej) z Wileńskiej a efekty tych instrukcji widać zwłaszcza jak porównamy Racibórz z innymi miastami (nie chcę tu znów porównywać SRC do Rybnika ale np do Świdnicy)
stare układy zastąpi nowymi, nie koniecznie lepszymi, np. z Frączkiem
Wjewoda Pietrzykowski od roku nie pojawial się oficjalnie w Raciborzu, bo… nie miał tu z kim rozmawiać. Myślę, że to właśnie dwóch Tomaszów będzie miało szansę się dogadać (podobny wiek i poglądy) i to właśnie może być szansa dla Raciborza – bliska współpraca z województwem! I prawdę mówiąc to Kusy może ją bardziej zapewnić niż jego oponent.
To samo mówiono o Osuchowskim, który miał przez 3 lata swojego wojewodę. I co z tego wynikło, same wpadki. Daj spokój z takimi argumentami. Kolejny wojewoda będzie blokował pracę RM w Raciborzu? Wspaniała perspektywa!!!
Zmieńcie tytuł tego artykułu na „Warszawski bełkot w Raciborzu” …….” te układy, te siły, ci ludzie … Pan,niestety premier nie potrafi 3 słów do kupy złożyć. Myślę że jedyne zdanie które trzymało się kupy to to i burej suce.Myśle że to wątpliwe wsparcie Tomka w jego kampani. Zawołał kolegów z warszawy żeby mu pomogli bo sam nie daje rady.Markowiak zawołał na pomoc wicemarszałka sejmu Komorowskiego i widzimy jak skończył, kto to mówił że to że Kaczory rozrabiają w Wawie to nie znaczy że w
Raciborzu będzie to samo. Jeszcze nie wygrał TK a już głąby zawitały do nas. Specjalista kynolog od suk, stwierdził że Racibórz stoi z rozwojem w stosunku do innych miast. Nie twierdzę że tak nie jest ale skąd gościu może to wiedzieć? Który to raz gościł w Raciborzu ?
Widze że używasz języka PISu . „Same wpadki Osuchowskiego”. Podaj przynajmniej 20 wpadek. Skoro przez 4 lata były tylko same wpadki to 20 nie będzie problemu wyliczyć. dajesz !!!!
Pojechał już? Bo muszę pilnie wyjść z domu, a jest już ciemno i nie chciałbym, żeby mnie capnęła jakaś prewencyjna trójka z lotnego patrolu pana ministra.
Popisał się na koniec spotkania Tadedusz W., który… zaczął gwizdać na palcach… hahaha
Czy na spotkaniu były nasze władze pan prezydent i jego świta,starosta z obstawą przecież Dorn to ich przełożony, wypadało choć przywitać??
Lolo przecież pan Dorn przyjechał tu z pomyjami wyborczymi a nie z konkretami. Jego paź wiceminister od zdrowia tak samo. Z jakiej racji Panowie prezydent i starosta mieli mu pokłony słać? Przecież on im do pięt nie dorasta. No chyba biorąc pod uwagę wzrost, to tylko Giertych mu dorównuje .Nasz starosta i prezydent to mówcy doskonali przy panu Ludwiku D. Czy nadal ktoś naiwny twierdzi że TK jest spoza układów? Naiwne owieczki to tylko inne układy, wieksze silniejsze i Warszawskie.
Dobry kandydat na prezydenta to samodzielny kandydat a nie taki który woła kolegów z większej piaskownicy żeby mu pomogli w walce na swoim placu zabaw. Oczywiście zaraz sie odezwą filozofowie i spocjaliści że ML tez stoi za plecami , ale przynajmniej to nasze raciborskie plecy a nie Warszawskie , traktujące Racibórz jak miesteczko na końcu świata. Ciekawe czy dzisiejsze spotkanie doszło by do skutku gdyby TK nie przeszedł do 2 tury.
Do lola: Od kiedy to wojewoda i minister administracji sa przełożonymi władz samorządowych? Dorn, gdyby Kusy nie przeszedł do drugiej tury oczywiście nie przyjechałby, tylko co z tego. I lepiej miec plecy w Warszawie daleko niż na miejscu i nie mieć żadnej niezależności.
Już mieliśmy mieć plecy poprzez posła ziemi raciborskiej A.Markowiaka. Tylko te plecy pokazywał nam przed wyborami. Po kolejnej reelekcji znikał i tyle go widzieli przez rok, aż do wyb. samorządowych. Kolejne plecy pokazał nam wojewoda rodem z Raciborza.Ten też bez kolegów w domciu sie nie pokazuje……nie ma nic do powiedzenia???
No, to był ktoś na tym spotkaniu czy nie? Była jakaś rozróba, lali się po mordach? Jakieś sensacje? Skądinąd wiadomo, że przyjechali czynownicy z Warszawy, a nie żadni politycy, cóż można się było po nich spodziewać, przecież nie ciekawych wypowiedzi. Rozumiem, gdyby przyjechał Jacek Kurski…
……albo poseł „hola hola” Cymański !!!
Był Wojnar. Siedziałem za nim. Zanim gwizdał, to jeszcze dosłownie drygował kto ma pytać (oczywiście pytania wcześniej ułożone).
I Frantz Waniek krzyczał o kasach fiskalnych dla adwokatów i notariuszy.
Gdyby jej wysokość LD coś sobie ułożył na to spotkanie to by sie nie zbłaźnił, jąkaniem i stękaniem. A tak powtórzył bzdety PISu głoszone w kraju i nic nowego z tego nie wyniknęło. Może biedak śpieszył się, w sumie, to co pierwsze powiedział zebranym to to, że ma mało czasu bo się spieszy do Warszawy. Pełna kultura i szacunek dla Raciborzan. Wielka forma zero treści. Wstydu waszmość oszczędź.
Z tymi gwizdami Wojnara? Czy ktoś może powiedzieć? Dlaczego gwizdał?
Zejdźcie już z tego Wojnara. Biedny człowiek! Stracił wszystko. Nie ma rodziny, syn w wariatkowie (narazie) i powoli zaczyna sobie chyba zdawać sprawę, że nie wszystko można kupić.
Trudno omawiać merytorykę tego spotknia bo cel był jeden , przyjechac i pokaząc ,ze T.Kusy mam popracie PiS. JEDNAK NAJCIEKWSZYM ELELMENTEM BYŁA DEMONSTRACJA WSPóLNOTY „Niezależnej” „NOWEJ DEGENERACJI” PO z Panem Tadkiem W. Sądzę,że nie było to trudne dla Pana T.W. para poszła w..wiatraki.
jak ktoś nie ma o czym mówić i brak mu argumentów to czepia się albo TW albo tych układów,tych ludzi, tych sił nieczystych, tych demonów. Może egzorcyste trzeba wezwac na pomoc PISowi? Siostry zakonne tez były na spotkaniu z LD. Czyżby o. Rydzyk dał polecenie służbowe ???
chłopak z plakatu – Co ty pierdzielisz? Możesz przyblizyć temat o jaką integrację Ci chodzi i co ona ma wspólnego z Dornem?
Mam pytanie do pana aptekarza. Panie radny aptekarzu gdzie był uniwersytet III wieku? czyżby pan zapomniał im powiedzieć że idzie pan na spotkanie? czy może nie chciał pan by staruszkowie widzieli pana w takim dostojnym gronie, bo usiadł pan naprawdę w doborowym towarzystwie, ale cóż jeszcze niedawno latał pan do biura PiS , ch… wie po co. Mam na to jedno wytłumaczenie po prostu dał pan d… tylko po to by ryć w korycie , a nie po to by coś w tym mieście zrobić.
Sam odpowiem: Całe szczeście że jest blokada informacji, bo wreszcie ludzie zobaczyliby , kto z kim się zadaje
Pan aptekarz nęcony stołkiem wice-prezydenta u Lenka ostatnio adoruje kandydata wszędzie gdzie tylko się da nawet na Uniwersytecie III Wieku zapraszając Mireczka na prelekcje na temat wyborów a Mireczek ex cathedra mieszał zacnym studentom uniwersytetu w głowach.
Aptekarz a tak D…daje jak 100 kilowa k……
A może miał zaprosić Tomeczka z Rysiem, wtedy by ci sie podobało?
A czy Rysio nadal kandyduje, że miał go zapraszać?. Skoro było coś o wyborach to nie powinien zabierać głosu jeden z kandydatów gdyż to nie był żaden wykład tylko autoreklama własnej osoby. Powinna prelekcję przeprowadzić osoba nie związana z żadnym z kandydatów a jeśli już pojawił się tam Lenk to dla obiektywizmu powinien był byc zaproszony i Kusy. Czy to takie skompliowane dla Ciebie?
A czy Kusy zaprosił Lenka na spotkanie z Dornem? Może pan wiceminister powinien równo promować obydwu kandydatów? Czy to takie skomplikowane dla ciebie? Ciekawe czy i ile zapłacił PiS za wynajęcie sali w budynku należącym do samorządu?
Zośka, nieźle szczekasz, ale twój pan musi cie jeszcze podszkolić, o ile oczywiscie będzie w stanie coś nowego wymyślić poza gadaniem o lekach i pokryciu kosztów za tę wizytę. Nie jestem jednak pewien, czy umysł tego traktorzysty z PGR w Głubczycach jest w stanie wzbić sie na wyższe loty, ale ty się zośka ucz, bo jak nie bedziesz wierna, to cie wykopie.
Tracer od razu słychać kogo reprezentujesz. To u was normalne. Jak nie masz argumentów do dyskusji to plujesz ogniem. To typowo prostackie kacze numery. Ale ja wiem, to przez te siły i te układy…….biedactwa, no ale cóż, każdego szkoda……
Nie musiał zapraszać Lenka bo „impreza” była otwarta. Tylko mała różnica, o której świadomie nie wspominasz: T.Kusy spotkał się w Strzesze w wiadomym celu (w ramach kampanii wyborczej i demonstrowaniu poparcia) a Lenk wystąpił na Uniwersytecie oficjalnie jako prelegent tematyki wyborów a nieoficjalnie gdzie dało się to zauważyć zrobił sobię kampanię wyborczą – i to jest ta różnica, o której nie chcesz wspominać i udajesz kozaka.
Ale sie nieźle bawię jak Was czytam. Kampania wyborcza polega własnie na tym, że każdy wchodzi tam gdzie może i promuje się ile sie tylko da. Uniwerek III wieku jest chyba prywatnym domem Klimy, więc może sobie zapraszać tego, kogo ma ochote (promowac). Tomek miał spotkania w kościele. Czy to coś złego? Skoro go ksiądz wpuscił to moim zdaniem nie. Dajcie w spokoju promować sie kandydatom tam gdzie ich ludzie chcą oglądać – tak w Strzesze jak i na Uniwerku III wieku. I innych miejscach…
Krwawy Ludwik był w Raciborzu?
ano i zostawił swój krwawy odcisk w strzesze ;)… no i w końcu także pojawił sie ponoć nasz wojewoda co to miał nas wspierać… a narazie przynajmniej klakieruje młodym pisowczykom 😉
Masz racje Brutus, kampania ma swoje prawa, niech kazdy kandydat robi to tak jak uważa, byle w zgodzie z prawem. Ale też przyzwoitoscią. Jesli promowany jest nie kandydat a rząd, który z istoty jest rządem RP a nie PiS i straszy raciborzan albo obiecuje byle partyjnego kolegę poprzeć, to jest to niesmaczne i..obawiam sie nieskuteczne.Nie wiem czy raciborzanie dobrze sie czuja z takim pouczaniem z „góry”.Z całą sympatią dla pana Tomka, uwazam to za strzał we własne kolano.
Cóż Dorn, na samym początku powiedział, że przyjechał aby wesprzeć Kusego. Normą jest że się wspiera swoich. Nie było w tym nic dziwnego i nagannego. Każdy kandydat skorzysta z tego, że ktoś znany będzie chciał go poprzeć. Lenk też może sobie kogoś sprowadzić. Z Wileńskiej :))
Zośka, cicho, do budy na Wileńską, bo ci przyłoże!
jest chyba róznica pomiedzy kimś znanym a delegacją ministrów i wysokich urzędników, która robi partyjna robotę za pieniądze podatników. I te pieniądze obiecuje w zamian za głosowanie na swojego wasala
Przepraszam, ale chyba kłamiesz… Co obiecał Dorn w zamian za głosowanie na kogokolwiek?
Jak dobrze, że druga tura już w niedzielę. Jak dobrze, że to się skończy. Ta szarpanina, wyzywanie się. Głosujcie, proszę, zgodnie z własnym sumieniem, unikając wyzwisk w międzyczasie. Nikomu to nie pomaga, wręcz szkodzi.
Wreszczie! Głos rozsądku!
do Gabrysi Lenartowicz…to nie zrozumiałe u Pani ,przypina komus Pani rogi,brak moralnosci a u siebie na podworku ma Pani niezły bałagan … wie Pani o czym piszę,Pani Gabrysiu…
Nie ma to jak merytoryczny komentarz… A co do tematu” fakt faktem – ciekawe czy Dorn był na spotkaniu jako Dorn (za własna albo pisowska kasę) czy jako minister (i czy wział z tej okazji bezpłatny urlop?). W jednym przyznaje rację – obawiam się, że w Raciborzu zwalczanie „układu” „układem Warszawskim” może zostac odebrane jak pocałunek smierci. To tak jakby dziś Lenka poparł Markowiak albo jakby Frączek poparł kogokolwiek. Takie „popieranie” lepiej robić po cichu, bo działa ono w dwie strony..
Wiecie co tak bardzo boli wiele osób w Raciborzu?? To że do kusego nie bardzo można się przyczepić 🙂 nie ma `na niego haka a to wywołuje strach i agresję.
Szanowni Państwo Forumowicze! To pytanie o finansowanie tej wizyty zdała osoba podstawiona przez wojnara i uczyniła to w sposób mało kulturalny. Odpowiedź Dorna brzmiała: wizyta została sfinansowana ze srodków partii Prawa i Sprawiedliwości. Zamiast bić pianę w stylu tw, lepiej iść na spotkanie; będziecie mieli informacje z pierwszej ręki!