Jak się bawić to tylko na balu!

Co rusz się słyszy, że studniówka jest pierwszym, najważniejszym i niezapomnianym balem w życiu młodego człowieka. Może i niezapomnianym, ale czy pierwszym?


Żłobek. Pierwszy bal z rodzicami, opiekunkami i jakimiś dziwnymi stworkami, które wykorzystują okazję, by poopowiadać o swoich magicznych przyjaciołach z bajek.




Pierwszy i najważniejszy bal to ten poza domem twierdzą starszaki z Przedszkola nr 13, a więc z panią w przedszkolu.



Równie emocjonujący jest ten w podstawówce. Ach te kreacje! Królewny, nimfy, motylki, komandosi i policjanci, przytupujący przy „Kaczuszkach” i wijący się po sali w rytmie „Jedzie pociąg z daleka…”.


No i emocjonujący moment w życiu maturzysty: tradycyjny polonezna zawsze zapamiętany.

Wszyscy są zdania, że karnawał to czas zabawy i pozytywnej energii. A jak się bawić, to tylko na balu!

Na zdj. bale: w żłobku, Przedszkolu nr 13, SP15 i studniówka w IILO.
/BSp/






- reklama -
- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj