Policja dotąd nie ustaliła miejsca pobytu 28-letniego raciborzanina, kierowcy czerwonej hondy civic, sprawcy wypadku z 28 lipca.
Wszystko wydarzyło się około godz. 7.00 na łuku ulicy Brzeskiej. Prawdopodobnie z powodu nieostrożności kierowcy podczas pokonywania trudnego odcinka łuku, samochód wypadł z drogi. Trójka pasażerów z obrażenaimi ciała trafiła do szpitala, gdzie do dziś w stanie ciężkim przebywa jeden z nich.
Funkcjonariusze przypuszczają, że zaopatrzony w dokumenty sprawca wypadku zdołał przekroczyć granicę państwa. Policja powiadomiła pograniczników. Na zbiega czeka też prokurator i perspektywa do 4,5 roku odsiadki. Tyle bowiem grozi za spowodowanie i ucieczkę z miejsca wypadku.
MarJon