„Nie” rodzicom

Jedna z ostatnich sesji obfitowała w tematy oświatowe.

Podejmowano uchwałę o polityce oświatowej na lata 2008–2012, jak również rozpatrywano wniesiony przez grupę opozycyjnych radnych PiS i Oblicz (Katarzynę Dutkiewicz, Ludwika Gorczycę, Tomasza Kusego, Grzegorza Urbasa i Romana Wałacha) projekt uchwały w sprawie powołania Raciborskiej Rady Oświatowej – społecznego organu, którego jak ognia obawiał się prezydent Lenk. Uznał, że organ ów będzie stał w opozycji do ekonomicznego interesu gminy, jak również trudno będzie znaleźć rodziców chętnych do pracy w tym gronie.

- reklama -

 

Wnioskodawcy nie podzielali takiego punktu widzenia, uważając, że taki organ przyczyni się do poszukiwania rozwiązań godzących interes ekonomiczny Gminy Racibórz z oczekiwaniami rodziców i dobrem dziecka. Ponadto powołanie takiej instytucji będzie przejawem większej demokratyzacji życia publicznego i przyczyni się do rozwiązywania wielu przyszłych problemów, jakie niewątpliwie w oświacie wystąpią. Z własnego doświadczenia wiem, że organ taki mógłby okazać się nieodzowny, np. przy okazji likwidacji szkół, tworzenia zespołów szkolno-przedszkolnych, ewentualnych strajkach nauczycieli, problemie narkomanii, finansów szkół, pomocy materialnej uczniom i wielu, wielu innych. Jako rodzic uczestniczyłem w łączeniu szkół SP 11 i SP 15. Już pierwotnym błędem popełnionym m.in. przez ówczesnego Naczelnika Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Mirosława Lenka było utworzenie w roku 1999 podczas reformy oświatowej 4 szkół (SP 11, SP 15, G4, G5) w miejsce 2. Kolejnym było nieokreślenie w roku 2003 w uchwale o polityce oświatowej na lata 2003–2007 w jak sposób ma nastąpić łączenie tych szkół (Czy ma być zlikwidowana SP 11, czy SP 15 i podobnie z G4 i G5?) Spowodowało to duży stan niepewności i destabilizację tych szkół. Podobne błędy są powielane i w aktualnej polityce oświatowej, gdzie w sposób ogólnikowy wspomina się o problemie rozwiązania naboru do szkół SP 5 i SP 6 (czytaj: likwidacji jednej z tych szkół), chociaż prezydent Lenk przyznał na Komisji Budżetu, że chodzi tu o likwidację SP 6. Dlaczego wobec tego nie wpisano tego konkretnie do polityki oświatowej, co niewątpliwie przyczyniłoby się do stabilizacji sytuacji w SP 5? Nie wiadomo. Warto tutaj również zwrócić uwagę na fakt, iż zmieniła się argumentacja. Kiedy likwidowano SP 11, a rodzice podnosili, że nie chcą aby ich dzieci uczęszczały do Sportowej Szkoły Podstawowej SP15 władze argumentowały, że jest to korzystne dla gminy, ponieważ dostają większą subwencję oświatową na ucznia w klasie sportowej. Natomiast dzisiaj w toku dyskusji na Komisji Budżetu nad kosztami kształcenia ucznia w danej szkole prezydent Lenk stwierdził, że SP 15 byłaby ekonomiczniejszą szkołą, gdyby nie była z oddziałami sportowymi. Gmina do ucznia w klasie sportowej musi dopłacać. Użyto, więc wtedy nieprawdziwego argumentu, byleby uzasadnić poczynania gminy, przekonać rodziców i naprawić swój błąd z 1999 roku.

 

Podobnie rzecz miała się, gdy idzie o dyskusję nad polityką oświatową Gminy Racibórz na lata 2008–2012. Zaproponowany przez radnego Grzegorza Urbasa, w związku z wprowadzoną parametryzacją w szkołach, standard kształcenia na poziomie 25 uczniów w jednym oddziale nie znalazł poparcia i kontrargumentów u prezydenta Lenka.
W mojej ocenie argumenty świetnie przygotowanych do dyskusji na temat przyszłości oświaty i powstania rady oświatowej radnych Urbasa i Wałacha, spotykały się z dużą dozą ignorancji i lekceważenia. Ręce opadały, kiedy biernie zachowujący się radni skupieni wokół osoby Przewodniczącego Tadeusza Wojnara, kolejno odrzucili projekt uchwały, a potem rozsądne wnioski opozycji, mówiąc tym samym „nie” rodzicom. Oto jak głosowali poszczególni radni:

 

TMZR

Klima Piotr  wstrzymał się

Mainusz Henryk  przeciw

Parys Jerzy  przeciw

 

RS-2000

Gawliczek Marian  przeciw

Mandrysz Franciszek przeciw

Sawicki Marian  przeciw

Wojnar Tadeusz   przeciw

 

KWW Mirosława Lenka

Sochacki Zenon  przeciw

Szczygielski Wiesław  przeciw

Szydłowski Krzysztof  przeciw

Wyglenda Eugeniusz  przeciw

 

Platforma Obywatelska:

Jarosz Artur  przeciw

Myśliwy Krzysztof   przeciw

Myśliwy Robert      wstrzymał się

 

SLD:

Klimaszewska Krystyna  przeciw

 

PIS

Biskup Elżbieta  za

Dudkiewicz Katarzyna za

Kusy Tomasz za

Lenart Małgorzata za

 

Oblicza

Gorczyca Ludwik za

Urbas Grzegorz za

Wałach Roman za

 

/Mieczysław Heflinger

Zaczerpnięto z "Oblicz" nr 1 (39) z 2008 roku/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj