Obowiązkiem władz jest umożliwić niepełnosprawnym dostęp do wszelakich instytucji, ale czy zamiast konstrukcyjnego molocha, nie byłoby lepiej zamontować w tym przypadku mini windy – pyta Henryk Rozmus.
Winda z pewnością byłaby bardziej wygodna dla osób niepełnosprawnych i lepiej by wyglądała, aniżeli ten moloch konstrukcyjny. Miejsca na nowoczesny podnośnik przecież było tam dość. Za podnośnikiem przemawiał również fakt, że chodziło o wysokość jednego metra.
Osoba, która podpisała zgodę na zamontowanie takiej konstrukcji, jest pozbawiona wyobraźni konstrukcyjnej i estetycznej.
/Henryk Rozmus/