W ostatnim meczu rundy jesiennej RTP "Unia" Racibórz wysoko pokonała MUKS Praga Warszawa 6:0 strzelając 4 gole w pierwszej połowie spotkania.
Najpierw dwie bramki zdobyła Patrycja Wiśniewska trafiając w 2 i 6 minucie spotkania, później dwa gole dołożyła Anna Sznyrowska w 19 i 38 minucie. W drugiej połowie w 46 minucie gola zdobyła Agata Mańczyńska, a w 79 trzeciego swojego gola zdobyła Patrycja Wiśniewska ustalając wynik spotkania.
Zgodnie z zapowiedzią trenera Remigiusza Trawińskiego po porażce we Wrocławiu dziewczęta miały "coś" do udowodnienia, wobec czego wyjściowa jedenastka niedzielnego meczu była identyczna jak tydzień temu we Wrocławiu. Rzeczywiście w słoneczne niedzielne popołudnie wszystko potoczyło się zgodnie z przewidywaniami i komplet punktów pozostał w Raciborzu. Warszawska drużyna – beniaminek w Ekstralidze nie był w stanie powstrzymać zawodniczek "Unii", które raz po raz zagrażały bramce Katarzyny Jandzio i tylko dzięki indolencji strzeleckiej, która prześladowała zawodniczki raciborskiej drużyny w drugiej połowie – warszawianki nie wyjechały z bagażem 12 straconych bramek. Same w całym meczu miały tylko dwie sytuacje do zdobycia bramki.
Pierwsza bramka padła już w 2 minucie spotkania po "zabójczej" kontrze Unii. Agnieszka Winczo zagrała długie podanie na skrzydło do Marty Stobby, która wpadła z piłką w pole karne i dograła do Patrycji Wiśniewskiej. Tej ostatniej pozostało tylko trafić do pustej już bramki.
Chwilę póżniej podobną akcję lewym skrzydłem zgrały zawodniczki "Unii". Po krzyżowym podaniu Agata Mańczyńska sama kończyła akcję strzałem w długi róg, ale trafiła w słupek. Odbitą piłkę skutecznie dobiła czujna w polu karnym gości Patrycja Wiśniewska.
Trzeciego gola w swoim stylu zdobyła Anna Sznyrowska, która umiejętnie "urwała" się obrończyniom drużyny gości i w sytuacji "sam na sam" ominęła z piłką Katarzynę Jandzio bramkarkę MUKS Praga Warszawa i wtoczyła piłkę do pustej bramki. Czwarty gol był efektem ataku pozycyjnego, po którym piłka w polu karnym trafiła do Anny Sznyrowskiej, która mimo asysty przeciwniczek oddała strzał z "półobrotu" łapiąc na wykroku bramkarkę warszawskiej drużyny.
Po dobrej grze i czterech zdobytych golach uśmiechnięte zawodniczki RTP "Unia" schodziły na przerwę.
Od początku drugiej połowy znowu zaatakowała "Unia". Kibice na piątego gola czekali zaledwie minutę. W ofensywnej akcji Agata Mańczyńska znalazła się w dogodnej sytuacji strzeleckiej. Po jej strzale piłkę do bramki kopnęła jeszcze Andżelika Markowska, która usiłowała pomóc swojej bramkarce. Cała akcję dobrym podaniem zaczęła Agnieszka Winczo, piłkę dostała Patrycja Wiśniewska, która dobrze dograła "na czystą" pozycję do Agaty Mańczyńskiej.
W 65 minucie po raz pierwszy groźniej zaatakowały zawodniczki drużyny przyjezdnej, jednak strzał Kamili Banaszek minimalnie minął słupek bramki bronionej przez Darię Antończyk. Kolejne minuty meczu to "festiwal" nieskuteczności "Unii" i pięć zmarnowanych bardzo dobrych sytuacji bramkowych. Tego dnia nie miały szczęścia ani Marta Stobba, ani Agnieszka Winczo, które zmarnowały świetnie przygotowane sytuacje strzeleckie. Najpierw po strzale Agnieszki Winczo lewą nogą piłka przeleciała minimalnie ponad poprzeczką, dwie minuty później ta sama zawodniczka nie trafiła w sytuacji "sam na sam". Po chwili dwójkową akcję Patrycji Wiśniewskiej i Marty Stobby ta druga zakończyła niecelnym strzałem z 12 metrów. Marta nie wykorzystała również przysłowiowej piłkarskiej "setki" po podaniu Agnieszki Winczo. Pomimo pecha duet Marta Stobba i Agnieszka winczo nie przestawał atakować i po kolejej świetnej akcji z pięciu metrów do bramki nie trafiła Agnieszka Winczo. W kolejnej akcji "Unii" bardzo aktywna Agnieszka Winczo idealnie zagrała do Patrycji Wiśniewskiej, która zakończyła akcję celnym strzałem zdobywając szóstą bramkę dla "Unii".
Wobec remisu AZS-u Wrocław z KKPK Medyk Konin 3:3 drużyna z Raciborza została "mistrzem jesieni" i ma punkt przewagi na drużyną aktualnych mistrzyń Polski – KŚ AZS VB Leasing Wrocław.
Ten mecz nie był ostatnim, który w tym roku rozegrają zawodniczki raciborskiej drużyny. W sobotę 8 listopada pojadą do Konina na mecz z tamtejszym KKPK Medyk POLOmarket Konin – mecz pierwszej kolejki rundy wiosennej, który zostanie rozegrany awansem. Natomiast w niedzielę 16 listopada RTP "Unia" zagra w Raciborzu z ISD AJD Gol Częstochowa. Ponadto na sobotę 22 listopada zaplanowany jest jeszcze mecz w ramach rozgrywek o Puchar Polski, ale na przeciwnika i miejsce rozegrania meczu drużyna raciborskiej "Unii" musi jeszcze poczekać do zakończenia rozgrywek przez drużyny niższych lig.
RTP Unia Racibórz: Daria Antończyk, Agnieszka Karcz (od 70' Kamila Darda), Paulina Rytwińska, Hanna Konsek, Agata Mańczyńska (od 60' Renata Luberda), Marta Stobba, Paulina Kawalec (od 46' Katarzyna Krupa), Daria Kasperska, Agnieszka Winczo, Anna Sznyrowska (od 60' Kinga Bandych) i Patrycja Wisniewska. W rezerwie były jeszcze Dorota Wilk, Patrycja Rżany i Natalia Surma. Trenerzy Remigiusz Trawiński i Andrzej Jasiński.
MUKS Praga Warszawa: Katarzyna Jandzio, Patrycja Kowalska, Agnieszka Goszczycka, Dominika Machnacka, Andżelika Markowska, Adriana Sikora (od 60' Kamila Banaszek), Małgorzata Mendryk, Małgorzata Lesińska (od 70' Beata Gos), Magdalena Zduńczyk (od 80' Emilia Banaszek), Kinga Świderska, Sylwia Gorbacewicz. W rezerwie była jeszcze Klaudia Mindek. Trener Grzegorz Machnacki.
Mecz prowadziła trójka sędziowska z Krosna: Beata Wosiewicz, Jadwiga Sowa i Anna Motyka.
W pozostałych spotkaniach X kolejki AZS PWSZ Biała Podlaska pokonał ISD AJD Gol Częstochowa 2:0 (Ciupińska, Baran), a KKPK Medyk POLOmarket Konin zremisował z KŚ AZS VB Leasing Wrocław 3:3 (Sikora 4', Mateńko 38', Gawrońska 47' dla Konina i Pożerska 36', Żelazko 61' i 65' dla Wrocławia).
Tabela Ekstraligi piłki nożnej kobiet po 10 kolejkach
1. RTP Unia Racibórz 10 25 39-10
2. AZS Wrocław 10 24 42-9
3. Medyk Konin 10 16 32-17
4. Praga Warszawa 10 10 15-46
5. AZS Biała Podlaska 10 9 8-24
6. Gol Częstochowa 10 3 7-37
/Piela/
Byłem na meczu. Dziewczyny zagrały doskonale, świetnie rozgrywały piłkę w środkowej strefie, dobra gra skrzydłami, naprawdę miło było popatrzeć. Nie wykorzystały trzech 100-proc. sytuacji, no ale zwyciezcy się nie sądzi 😉 Brawo!