10 grudnia na Rynku doszło do oszustwa na szkodę 59-letniego mieszkańca Raciborza. Około godz. 16:30 po wyjściu z banku został on zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę oferującego do sprzedaży złote monety.
– Ten nie był zainteresowany ich kupnem, jednakże po włączeniu się do rozmowy drugiego oszusta, wspólnie zainscenizowali pozorowaną transakcję, która zakończyła sie niefortunnym "pożyczeniem" jednemu z mężczyzn kwoty 2.500 zł. Następnie oszuści pod pozorem "załatwienia" spraw związanych z transakcją umówili się z pokrzywdzonym w innej części miasta, gdzie oczywiście się nie zjawili – informuje M. Wolszczak z raciborskiej policji.
Jeszcze raz raciborska policja zwraca się z apelem do mieszkańców naszego rejonu o niezawieranie jakichkolwiek transakcji kupna – sprzedaży z nieznajomymi. Wszelkie podobne zachowania świadczyć mogą chęci oszukania nas. Nie oczekujmy od oferantów wyjątkowych okazji, które mają nam przynieść, obiecane przez nich, krociowe zyski.
Oszuści 10 grudnia znaleźli swoją ofiarę na Rynku w Raciborzu. Zapewne nie poprzestaną na jednej osobie. Zachęceni łupem mogą zjawić się w naszych mieszkaniach i oferować do sprzedaży nie tylko "złote monety", ale również inne przedmioty, które wykorzystają do swoich celów.
W przypadku spotkania się z podobną sytuacją Policja prosi o szybki kontakt telefoniczny na nr 997, który może przyczynić sie do zatrzymania sprawców tego rodzaju przestepstw.
/KJ/
