W maju ma zostać sprzedany pl. Długosza. Cena wywoławcza: 13,5 mln zł. Prezydent liczy, że powstanie tam nowoczesna galeria handlowa, zgodnie z warunkami przetargu.
Rybnickie galerie handlowe przyciągają sporo klientów z Raciborza. O tym kiedy i gdzie powstanie w Raciborzu galeria handlowa zdecydują inwestorzy chcący ją wybudować. Jednak ich pole manewru wyłącznie zależy od władz miasta, które decydują o lokalizacji poprzez sprzedaż gruntu.
Nasuwa się jednak pytanie, czy galeria zostanie wybudowana tam gdzie chcą mieszkańcy Raciborza? Wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek podkreśla, że czas na konsultacje społeczne dotyczące galerii na pl. Długosza minął. Był bowiem „wyłożony” do wglądu projekt zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. We wrześniu 2008 roku Rada Miasta zdecydowała, że na pl. Długosza może powstać wielkopowierzchniowy obiekt handlowy. – W trakcie wyłożenia projektu do publicznego wglądu, nikt nie zgłosił do niego uwag. Do nas nie dotarły oficjalne protesty – mówi Krzyżek. Na sesji gdy podejmowano uchwałę radny Ludwik Gorczyca wnioskował o wycofanie uchwały z programu obrad – odwołał się wówczas do skargi mieszkańców ulic okalających plac, którzy nie zgadzają się, aby w ich sąsiedztwie została wybudowana galeria handlowa. Podpisało się pod nią ponad 120 osób.
Dziś, zapytani radni miasta mają wątpliwości co do jej budowy na pl. Długosza. – Galerie handlowe z tzw. „niby” centrum rozrywkowym powinny powstawać na obrzeżach. Ze względu na spaliny samochodowe – galeria nie najlepiej wpływa na środowisko miasta – mówi radna Elżbieta Biskup. – Chciałabym, aby w mieście powstało duże centrum, choć nie sądzę, aby najlepszym do tego miejscem był pl. Długosza, którego zabudowa pozbawi nas ostatniej przestrzeni w śródmieściu, mającej swe przeznaczenie dla wszystkich imprez masowych. Myślę, że „Centrum handlowe na pl. Długosza – za czy przeciw?” to dobre pytanie do wszystkich mieszkańców Raciborza, których warto o to zapytać – dodaje radna Katarzyna Dutkiewicz. Również Radny Robert Myśliwy nie jest przekonany, że pl. Długosza jest najodpowiedniejszym miejscem lokalizacji centrum. Już prędzej – jak mówi – widziałby taki obiekt na ulicy Opawskiej, na Ostrogu lub w dawnej winiarni. – Reasumując: galerie tak, ale nie w ścisłym historycznym centrum, lecz na jego obrzeżach. W strefie „zero” powinno lokować się gastronomię, puby, kafejki, sklepiki, punkty turystyczne, rozrywki oraz hotele – mówi Myśliwy.
Prezydent Raciborza Mirosław Lenk przyznaje, że sam jeździ z rodziną na zakupy do Rybnika. Jak mówi – w Raciborzu trudno zrobić zakupy późnym popołudniem lub w weekendy, gdyż małe sklepy są zamknięte, a obecne galerie są małe i nie mają zbyt dużego wyboru. Jest przekonany, że w Raciborzu powinna się znaleźć duża galeria handlowa z centrum rozrywkowym. Byłoby dobrze gdyby powstała na pl. Długosza, który w maju ma zostać sprzedany. Mirosław Lenk przypuszcza, że galeria na pl. Długosza ożywiłaby centrum, przyciągając klientów.
Czy oby na pewno? Nasuwają się różne pytania: Dlaczego nie odbyła się dotąd otwarta konsultacja społeczna z mieszkańcami dotycząca potrzeby budowy oraz lokalizacji galerii? Czy wyłożenie projektu podczas zmian planu zagospodarowania przestrzennego był wystarczającą, jawną i rzetelną konsultacją społeczną w tym zakresie? Czy zostały nagłośnione i rozpatrzone głosy sprzeciwu mieszkańców? Kto i w jaki sposób powinien podejmować decyzję o tak istotnej zmianie funkcji ścisłego centrum miasta, która będzie skutkowała przez wiele dziesiątek lat?
/KJ/
Artykuł zaczerpnięto z "Gazeta – Informator Raciborski" nr 50
Zdecydowane NIE dla galeri na pl.Długosza
Po przeczytaniu artukułu widzę, że pani redaktor nic nie zrozumiała z tego co jej przekazałem telefonicznie. A szkoda.
Mniemam,ze pani redaktor zrozumiała temat,ale mam wątpliwosci co do prawdy jaką Pan przekazał redakcji panie krzyżek,albowiem zgłoszone były uwagi w trakcie wyłożenia planu.|Lecz jak zwykle zignorowaliście temat,i podajecie kłamstwa.Ale to norma w wydaniu magistratu i ludzi go reprezentujących.
Panie Krzyżek zdaje się po raz kolejny wypowiedział się Pan w sposób, z którego nic nie wynika… A szkoda…
hehe, krzyżek się oburzył. Gadają co im ślina na jezyk przyniesie, mydla nam oczy, a potem sie denerwuje, kiedy ktos to upublicznia.
Coś się wali na tej stronie?
nie, a czemu? mnie wszystko gra. jedziemy na prezydenta. jest ok. jedyny portal, na ktorym ktokolwiek odwazy sie powiedziec zle slowo na nasze wladze.
Galeria zostanie podzielona na 2 części. W jednej będzie Biedronka, a w drugiej Lidl, hehehehehe
A Pan Lenk nie obawia sie o rodzime firmy i sklepy w Raciborzu, bo i tak pojedzie do Rybika oddac kasę zachodnim hipermarketom. Co mu wisi, pensyjka spada co miesiąc w nie byle jakiej wysokosci , nauczony z nauczycielskim spokojem co cztery tygondie odcinac pagony. Acha i z kolesiami decydowac o własnych podwyżkach. Zatem jego decyzja wydaje sie usprawiedliwiona: polepszyc w raciborzu cos dla urzedasów, Ci się jakos utrzymają przeciez, mają nasze pieniadze z podatków, im sie sytuacja pogorszy opiero gdy Polska zbankrutuje. A inni? niech idą w diabły, moze jeszcze traeba im w centrum zrobic zakazy parkowania i postoju na Nowej, Mickiewicza itp. A najlepiej przed kazdą firmą która jeszcze istnieje. No bo przeciez parkingi bedą w Galerii 🙂 Ktos moze w łapke dostanie aby znaki nakazu jazdy (jednokierunkowe) prowadziły do wygodnego parkingu w podziemiach galerii. Choroba umysłowa, nic wiecej. Chore miasto przez niemoc wyobraźni urzednikow, z preydentami na czele.
Nie wiem czy koniecznie galeria w stylu plaza czy fokus tam pasuje ale napewno nie taka pusta przestrzeń jaka jest obecnie.Imprez w ciągu roku jest tam moze kilka a przezpozostały czas jest parking gdzie samochody też smrodzą spalinami( co odziwo nie przeszkadza nikomu).Najlepszym rozwiazaniem wydaje mi sie odtworzenie zabudowy w przedwojennym kształcie(mieszkania sklepiki kafejki bary restauracje itp) i likwidacja szpetnej „niby” fonntanny i wybudowanie nowej ale w innym miejscu- na skwerze naprzeciwko salonu meblowego przy Nowej(za pieniadze uzyskane ze sprzedazy terenu po obecnej przy kościele farnym)
[quote]A Pan Lenk nie obawia sie o rodzime firmy i sklepy w Raciborzu[/quote]
Los rodzimych firm i sklepów interesuje tak naprawdę tylko ich właścicieli. Większość klientów nie interesuje się w ogóle kto jest właścicielem danej firmy.
Lat temu juz kilka, za teren ,,poślązakowski,, / ,,miasto,, wówczas nie było zainteresowane skorzystaniem z ,prawa pierwokupu/ raciborski przedsiębiorca ! uzyskał ,,przebitkę,, CZTEROKROTNĄ od Kauflandu.
Ciekawym, czy sprzedaż terenu ,,po placu,, też będzie tak EFEKTYWNA …?
OBY; wszak to winna być sprzedaż równie, conajmniej, KORZYSTNA tym razem – dla nas- raciborskiej dpołeczności …