Unia Racibórz przegrała z wiceliderem

W XXV kolejce spotkań IV ligi grupy Śląskiej 2, piłkarze Unii Racibórz przegrali wyjazdowy mecz z Przyszłością Rogów 1:4.

          Od pierwszych minut mecz zapowiadał się ciekawie. Pierwszy strzał w kierunku bramki oddał gracz Przyszłości – Artur Mościcki, jednak piłka poszybowała obok słupka. Ze strony Unii pierwszy i również niecelny strzał oddał Dawid Fryt. W 7. minucie spotkania piłka po uderzeniu Artura Potaczka wpadła do siatki rywala, jednak sędzia główny odgwizdał pozycję spaloną zawodnika Unii. W następnej minucie z dystansu uderzył Rafał Pokorny, a strzał pewnie obronił Szymon Kubów. W 10. minucie meczu piłkę za plecy obrońców gospodarzy posłał Łukasz Zejdler, piłka trafiła do Sebastiana Kapinosa, który dał niespodziewane prowadzenie przyjezdnym.

- reklama -

          Gospodarze wzięli się do odrabiania strat, raz po raz groźnie atakując. Szansę na wyrównanie miał Szymon Waga, jednak jego strzał z 14 metrów trafił prosto w bramkarza. 10 minut później, po jednym z wielu rzutów rożnych dla Przyszłości, padł gol autorstwa Marka Malchera. Zawodnik gospodarzy stojący na długim słupku, mocnym strzałem doprowadził do wyrównania. W 32. minucie świetną okazję miał Kapinos, który został sfaulowany przez bramkarza z Rogowa, sędzia spotkania jednak nie użył w tej sytuacji gwizdka. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze mogli podwyższyć na 2:1. Swoją szansę miał Piotr Kobeszko, ale na posterunku stał Szymon Kubów. W doliczonym czasie pierwszej połowy okazję miał Kamil Szałkowski, ale nie udało mu się oddać celnego strzału.

          Po przerwie z główki uderzał Łukasz Pyka, lecz piłka wylądowała tylko na poprzeczce. Później z 22 metrów strzelał Fryt, ale piłka trafiła w mur zawodników Przyszłości Rogów. Dobrą sytuację miał ponownie zdobywca pierwszego gola dla Przyszłości Marek Malcher, jednak tym razem piłka po koźle powędrowała nad poprzeczką bramki gości. W kolejnych minutach popisową akcję przeprowadził jeden z lepszych na boisku Artur Mościcki. Przebiegł on spory dystans i celnie uderzył z 16 metrów. Bramka na 2:1 całkowicie rozbiła unitów. Chwilę potem stracili trzecią bramkę. Piłkarze Rogowa wymienili kilka szybkich podań, a z 20 metra uderzył Łukasz Pyka. W ostatniej minucie meczu Unię dobija Piotr Kuś, który oddał piękny strzał z 22 metrów prosto w okienko. Zasłużone zwycięstwo Przyszłości Rogów 4:1 Najbliższy mecz rogowianie zagrają w Knurowie a Unia na swoim terenie podejmie ostatni w tabeli Rymer Rybnik.

 

Przyszłość Rogów – KP Unia Racibórz 4:1 (1:1)
Bramki: Malcher 22, Mościcki 76, Pyka 83, Kuś 90 – Kapinos 10.

Żółte kartki: Kuś, Pyka – Kapinos, Pniewski.

Sędzia: Adam Doros – Zabrze.

Przyszłość: Rafał Niedziela – Marek Malcher, Dawid Sander (46 Artur Łaciok), Wojciech Pucka, Grzegorz Styczeń, Rafał Pokorny (81 Tomasz Sosna), Artur Mościcki, Daniel Romanowicz (90 Paweł Białas), Szymon Waga, Piotr Kobeszko (75 Piotr Kuś), Łukasz Pyka.

 

Unia: Szymon Kubów – Jacek Selera, Piotr Sławik, Grzegorz Gawron, Mirosław Pniewski (78 Tomasz Wardęga), Artur Potaczek, Łukasz Zejdler, Patryk Podstawka (87 Łukasz Haras), Dawid Fryt (73 Jarosław Rachwalski), Sebastian Kapinos, Kamil Szałkowski (87 Adam Kiełtyka).

 

 /oprac.kozz/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj