Remont kanalizacji głównych ulic Brzezia, poruszony przez Czytelnika w Liście do Redakcji, dotyczy mieszkańców ul.Myśliwca oraz całej społeczności Brzezia, która nie potrafi dostać się do placówki poczty, przychodni zdrowia, szkoły, biblioteki, świetlicy, oraz klasztoru i kościoła…
Nawiązując do artykułu "Budowa kanalizacji gehenną dla mieszkańców" z dnia 27.01.2009r., chciałabym przekazać, jaką gehennę obecnie przechodzą mieszkańcy ul. Kpt. Myśliwca w Brzeziu, w związku z trwająca budową kanalizacji. Ulica jest całkowicie przekopana, bez chodników, pełna głębokich dziur, wykopów. Mieszkańcy mają trudność z dojazdem a czasem obok braku możliwości dojazdu samochodem do posesji nie łatwo nawet dojść piechotą. Coraz bardziej staje się to uciążliwe. W załączeniu przesyłam zdjęcia, które i tak w pełni nie oddawają rzeczywistego obrazu stanu drogi.
Ewelina
Materiał nadesłany przez Czytelniczkę portalu z nadzieją, że nagłośnienie tego problemu w mediach przyspieszy remont ulicy Myśliwca w Brzeziu lub w jakikolwiek sposób ułatwi mieszkańcom funkcjonowanie w tym okresie. Redakcja zwraca uwagę również na fakt, iż jednocześnie rozkopana jest przylegająca do wspomnianej ulicy, ulica Apba Gawliny, przy której usytuowano bazę sprzętową a także wysypisko ziemi i zrywanej nawierzchni remontowanych dróg (zdjęcie). Problem poruszony przez Czytelnika dotyczy nie tylko mieszkańców ul.Myśliwca ale całej społeczności Brzezia, która m.in. nie potrafi dostać się do placówki poczty, przychodni zdrowia, szkoły, biblioteki, świetlicy, oraz klasztoru i kościoła. Wspomniane ulice są centralnym miejscem Brzezia, przy której mieszczą się wszystkie ww placówki. Po nadesłanym materiale Redakcja zwróci się z prośbą o komentarz w tej sprawie oraz zapytanie czy nie można było zorganizować remontu ulic w sposób mniej dokuczliwy dla mieszkańców i co mozna zrobić jeszcze w tej kwestii na tym etapie robót.
//i/
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Zamek")
co sie kurwiszo…… prujecie do biednych robotnikuw?
jak byscie kur.. nie przeszkadzali im to by juz dawno było skonczone wasze pierdolone miasteczko …..
jestescie ptrze kur./….. ludzie zapierdalaja po tyle godzin byscie mieli dobrze i wygodnie to jeszcze wam zle?????????
nawet w niedziele pracuja wiec o co wam chodzi staraja sie jak najszybciej zrobic wam ta jeb.wiesc!!!!!!!!!!!!!!!!!
To wynika z braku racjonalnego ,precyzyjnego harmonogramu prac!
List do redakcji, mocno spóźniony, jest obrazem budowy dróg które po wojnie jedynie były zalewane masą bitumiczną. Konieczność wykopów dla celów kanalizacji, niejako wymusza wykonanie drogi od podstaw. Prezentowane zdjęcia sa juz nie aktualne bo w rejonie „Rynku” i placu z parkingiem droga jest prawie gotowa, położono nawierzchnię. Martwi mnie jednak perspektywa, ponownych rozkopów dla udrażniania wykonanej instalacji kanalizacyjnej. Jedna firma (brygada?) kładła główny ciąg, druga osadzała studzienki za płotem gospodarstw. Trójniki z głównego ciągu miały około 20 cm króćca, całość jest zasypana żwirem – otwarcie trójnika, by połączyć studzienkę związany było z zasypaniem, czasami znacznie, głównego ciągu żwirem, tak się działo co około 50 m . Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by miec przed oczyma , ile żwiru jest obecnie w instalacji kanalizacyjnej. Sygnalizuję ten problem, bo już pojawiają się samochody – laboratoria, do badania drożności instalacji. W wielu studniach, na drodze widać, że woda stoi – bez odpływów. Co będzie się działo,jak domowe kanalizacje zapełnią całą kanalizację? Nie mam pojęcia, kogo taka informacja w UM interesuje?