Koncert Budki Suflera zakończył obchody dwudniowej imprezy zorganizowanej przez Miasto. Koncert na stadionie OSiR zobaczyło kilka tysięcy osób. Zobacz fotorelację I, fotorelację II.
Budka Suflera – zespół rockowy założony w Lublinie w 1974 roku przez Krzysztofa Cugowskiego, Romualda Lipko i Tomasza Zeliszewskiego, działający do dziś w wielokrotnie zmienianym składzie. Historia Budki Suflera, choć oficjalnie zespół istnieje od 1974, sięga roku 1969 i pierwszych prób muzycznych wokalisty Krzysztofa Cugowskiego (wówczas jeszcze licealisty) i jego szkolnych kolegów – gitarzysty Krzysztofa Broziego, basisty Janusza Pędzisza i perkusisty Jacka Grüna. Jesienią 1974 roku zespół nagrał jeden ze swych największych przebojów – "Cień wielkiej góry", zainspirowany tragiczną śmiercią dwóch polskich himalaistów, Zbigniewa Stepka i Andrzeja Grzązka w sierpniu 1973. Artyści przerwali działalność w roku 1988 i reaktywowali zespół 4 lata później. Zespół ma na swoim koncie kilkanaście albumów a dnia 31 grudnia 2008 nastąpiła premiera singla "Zostań Jeszcze", promującego nową płytę, której premiera przewidziana jest na wiosnę 2009 roku.
Obecnie koncerty głównie oparte są na repertuarze sprzed dwudziestu lat, na Dniach Raciborza zespół zagrał jednak również utwory promujące nowy album. Podobnie jak podczas sobotniego wieczoru i tym razem ulewa próbowała pokrzyżować plany koncertu. Jednak na szczęście gwałtowna burza zakończyła się szybko i koncert mógł się odbyć. Zgromadził kilka tysięcy miłośników muzyki legendarnej budki.
Zobacz także:
Fanów Kasi Kowalskiej nie przestraszył deszcz
Pływadło – atrakcją Dni Raciborza
Sobotnie koncert Dni Raciborza na OSiRze
Rozrywkowy weekend – Dni Raciborza
Uroczyste odsłonięcie symbolu nowego partnera miasta
//i/
Jakiż cudowny koncert – wspomnienia sprzed wielu lat, kiedy byłem młodym i gniewnym… przywrócił mi koncert
Koncert był ucztą dla ducha również młodego pokolenia.. Na szczęście istnieją jeszcze muzyczne,ponadczasowe perełki. Tym bardziej teraz, gdy polski rynek muzyczny przechodzi kryzys i nie ma prawie nic do zaoferowania. Dziękujemy Budce Suflera za emocje!