W czwartek, 23 lipca przed południem policjanci zatrzymali 44 – letniego mężczyznę, który w swoim mieszkaniu przy ulicy Korfantego w Radlinie zadał kilka ciosów siekierą w głowę swojej żonie.
Mimo podjętej reanimacji 42 – letnia kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala. Sprawca za czyn, którego się dopuścił może spędzić w więzieniu resztę swojego życia. Mężczyzna tuż po zdarzeniu sam zgłosił się na komisariat, był trzeźwy, nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. O losie 44 – latka zadecyduje prokurator. Za zabicie swojej żony grozi mu nawet dożywocie.
/p/
Wypisz wymaluj, cały paździoch.