W ostatnim meczu eliminacji do Mistrzostw Świata w RPA 2010, reprezentacja Słowacji szczęśliwie wygrała z Polską 1:0.
Warunki atmosferyczne w Chorzowie pokazały, że nie tylko kibice odwrócili się od PZPN-u. Przy padającym bez przerwy śniegu, mecz wygrali Słowacy. Zadecydowała o tym bramka zawodnika Lecha Poznań – Seweryna Gancarczyka, który zrobił "bożonarodzeniowy prezent", kierując piłkę wprost do bramki Jerzego Dudka.
Świetnie spisywał się słowacki bramkarz Jan Mucha, na co dzień występujący w Legii Warszawa, który bronił strzały reprezentantów Polski. Warto też podkreślić dobrą grę Naszej reprezentacji. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Vladimira Weissa awansowali do finałów mistrzostw świata w RPA.
Jest to pierwszy w historii Słowacji awans tego kraju do mundialu.
POLSKA – SŁOWACJA 0:1 (0:1)
Gancarczyk 3'-sam.
/kozz/