W niedzielnym hicie kolejki A klasy piłkarze KS Kornowac przegrali na własnym boisku z liderem – Rafako Racibórz 2:1.
Kibice zgromadzeni przy ulicy Zacisze w Kornowacu obejrzeli bardzo ciekawe widowisko. Zwłaszcza jeśli mówimy o drugiej części meczu, kiedy to nie brakowało okazji bramkowych.
Początek meczu w wykonaniu obu ekip był niemrawy. Mecz tak naprawdę rozpoczął się w 27. minucie, gdy sędzia główny spotkania – Łukasz Sytnik podyktował wątpliwą "jedenastkę" dla gości z Raciborza. Pewnie wykorzystał ją kapitan drużyny Rafako – Wojciech Grabiniok, dzięki czemu przyjezdni objęli prowadzenie. W pierwszej części spotkania niewiele się działo. Dobrą okazję mieli też gospodarze, jednak piłka po uderzeniu zawodnika Kornowaca przeleciała minimalnie obok słupka.
Mocnym uderzeniem drugą połowę rozpoczęli piłkarze KS Kornowac, którzy po jednym z rzutów rożnych pokonali z bliskiej odległości bramkarza Rafako – Artura Stańka. Strzelcem gola był Samuel Wróbel. Zaskoczeni przebiegiem meczu goście, chwilę później mogli stracić drugą bramkę, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. W odpowiedzi piłkarze Rafako przeprowadzili akcję, w której był faulowany zawodnik gości, jednak tym razem gwizdek sędziego milczał.
Kluczowym momentem meczu mogła być 61. minuta. Piłkarz Kornowaca wyszedł w pozycji sam na sam z bramkarzem i został sfaulowany. Kibice zgromadzeni w niedzielne popołudnie byli przekonani, iż sędzia wyciągnie czerwony kartonik. Decyzji o wykluczeniu obrońcy Rafako nie było i Damian Sergiel mógł dalej przebywać na boisku. Zaraz po tej sytuacji kolejną poprzeczkę w meczu zaliczyli gospodarze.
Można było odnieść wrażenie że bramka Stańka jest tego dnia zaczarowana. W 78. minucie fatalny błąd popełnił goalkeeper Kornowaca, który źle obliczył lot piłki. Ta spadła na głowę Grabinioka i przy asyście obrońcy gospodarzy, futbolówka wpadła do siatki. Minutę później napastnik KS Kornowac przelobował bramkarza Rafako, a piłka wylądowała w bramce. Sędzia bramki nie uznał, gdyż w tej sytuacji była pozycja spalona.
Pod koniec meczu była jeszcze jedna okazja dla gospodarzy. Tym razem piłka odbiła się od słupka i wyszła w pole gry. W doliczonym czasie kolejna kontrowersja. Kibice domagali się rzutu karnego dla kornowacan. Sędzia główny nie przejął się krzykami dochodzącymi zza boiska i kilka sekund później odgwizdał koniec meczu. Było to dwunaste zwycięstwo raciborzan w tym sezonie.
KS KORNOWAC – KS RAFAKO RACIBÓRZ 1:2 (0:1)
Wróbel 50. – Grabiniok 27.-k., 78.
Żółte kartki: Krzysztof Kura (Kornowac) – Jerzy Halfar, Tomasz Zawada, Damian Sergiel, Wojciech Skopiński (wszyscy Rafako)
Pozostałe wyniki A klasy:
Ocice Racibórz – Naprzód 37 Krzyżkowice 4:2
LKS Górki Śląskie – LKS Samborowice 1:2
Stal Kuźnia Raciborska – Dąb Gaszowice 2:0
Buk Rudy Wielkie – KS 1905 Krzanowice 2:2
Strzelec Rzuchów – Naprzód Zawada 2:3
LKS Brzezie – Czarni Nowa Wieś 0:1
Unia Turza Śląska – LKS Tworków 1:3
/kozz/
Ale dzisiaj Sytnik drukował ;/ Takich sędziów powinno się wyrzucić ze związku sędziów. Skandal!
dobrze tam powiedział jeden z kibiców pod koniec… „Ty s********* p********y”!! W ogóle bardzo fajny materiał, może dzięki takim nagraniom zlikiwdujemy marne występki naszych sędziów…
Ciekawe, ile sytników dostał ten typ za poprowadzenie spotkania… Takie sędziowanie, to skadal!!
Albo sędziujcie jak ludzie albo k**wa dajcie se spokój
karny ewidenty jak widac na filmie, zolta kartka a nie czerwona dla obroncy rafako gdyz napastnik gospodarzy miale jeszcze kwal dreogi do bramki (jak na jbardziej sluszan decyzja) czy byl spoalony nie widac na tej kamerze, karny dla kornowaca w koncowce- nie zartujmy, ludzie czepiacie sie spojrzcie na siebie, przez takich chamow ta liga traci sens, wiecej dystansu ludzie
moge wiedziec moderatorze czemu zostal usunitety moj wpis broniacy decyzje sedziego a zostawiane sa wpisy typu zajebany skur… itp? w tym momencie wiem wszystko o tym serwisie…
ok moj blad nie zauwazylem ze jest dalej, post nizej do usuniecia
Brawo Rafako!!!!
barany przecież wszystkie sporne sytuacje macie nagrane, oprócz tego spalonego, więc nie wiem o co wam chodzi, aż tak jestescie ślepi – Sytnik sędziował słabo, ale wyniku nie wypaczył, czasami nawet sędziował pod nas, a że walimy po słupkach, to juz nie wina sędziego, co do spalonych w 1 połowie wszystkie prawidłowoo odgwizdane – nasze synki zapomniały że mozna grać na spalone