W poniedziałkowy poranek, 1 marca strażacy ze stawu w Parku im. Miasta Roth wyciągnęli zdewastowany samochód marki ford escort. Pojazd wepchnięty został do wody dzień wcześniej przez grupę nastolatków.
W niedzielę około godziny 20.30 patrol raciborskiej policji otrzymał zgłoszenie od przechodnia, który widział jak grupa nastolatków wepchnęła samochód do wody. Kilka godzin wcześniej prawdopodobnie ta sama grupa młodzieży dla zabawy przewróciła pojazd na bok. Samochód stał się dla nich obiektem zabawy. W poniedziałek o godzinie 7.00 strażacy wyciągnęli samochód z wody, a właściciel pojazdu, który nie domaga się ścigania sprawców, został zobowiązany do zabezpieczenia pojazdu.
/p/
Przecież podobno w tym parku jest monitoring.Straż Miejska potrafi wyłapać żula z ćwiartką a nie widzieli jak wrzucają samochód do stawu?!? Coś mi tu nie gra.
Jak strażacy mogli wyciągnąć samochód z wody, kiedy staw jest zamarznięty?
dajcie kurwa konkretne zdjecia