– Przy dużej wodzie trudno sobie wyobrazić, co się będzie działo. To będzie nie tylko potop – alarmuje Władysław Gumieniak. W ten sposób radny powiatu stara się zwrócić uwagę na los mieszkańców Turza i Rudy.
– Mieszkańcy gminy Kuźnia Raciborska, a zwłaszcza miejscowości Turze i Ruda od dłuższego czasu nie mogą doczekać się wału przeciwpowodziowego. Ciągle czują się zagrożeni ze względu na brak obwałowań prawej strony Odry na ich wysokości – poinformował Radę Powiatu Władysław Gumieniak. Jak zauważył radny, "Odra prawie wszędzie jest pięknie obwałowana", więc brak wałów na tym jednym, liczącym 4 700 metrów odcinku tworzy w tym miejscu ogromny obszar zalewowy. – Jak przyjdzie wielka woda, to trudno sobie wyobrazić co się będzie działo, to będzie nie tylko potop – stwierdził. Gumieniak poprosił starostę, by ten w imieniu zarządu powiatu zwrócił się do Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych o odpowiedź, na jakim etapie jest budowa obwałowań oraz proces wywłaszczeniowy rolników na terenach, gdzie mają powstać wały.
Odpowiedź Starosty na interpelację była krótka. Adam Hajduk zgodził się z wnioskiem radnego, zaznaczył tylko, że zmodyfikuje drugie pytanie i nie zapyta ŚZMiUW o wywłaszczenia, bo to jest sprawa powiatu. Obiecał za to dowiedzieć się, jak wygląda pozyskiwanie gruntów pod tę inwestycję. Przy okazji formułowania wniosku Gumieniak stwierdził, że chciałby zmienić kolejność pytań, bo bardziej interesuje go na jakim etapie jest wywłaszczenie. – Choć o sprawie mówi się od 2006 roku, to ten proces w ogóle się nie rozpoczął. Wojewódzki zarząd nie zwrócił się z wnioskiem o wywłaszczenie, a w swoim sprawozdaniu piszą, że proces ten został rozpoczęty – uzasadnił. Ostatecznie zarząd powiatu skieruje do Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych zapytanie, czy ten dysponuje gruntami pod budowę obwałowań oraz na jakim etapie jest ich budowa.
/ps/
No i k_rwa Władek wykrakałeś…
I patrzcie: Władek nie Wrona, a wykrakał… xD
Gdyby tak niektórych posłuchać. Wały, poldery i inne problemy czekają na mądrych i skutecznych.
Panie Władysławie.Tak trzymać.Miał pan odwagę zadawać niewygodne pytania przed powodzią,wtedy kiedy świeciło słońce, ryzykując śmieszność w oczach ludzi bez wyobrażni i wiem że będzie pan w przyszłości robił to samo pilnując ważnych spraw.