Tylko punkt Unii z Concordią

Walcząca o utrzymanie w czwartej lidze Unia Racibórz w sobotę 8 maja zmierzyła się w Knurowie z tamtejszą Concordią. W meczu z ostatnią drużyną w tabeli raciborzanie zaledwie zremisowali 1:1.

Tuż przed rozpoczęciem meczu w Knurowie rozpadał się deszcz i padał do jego zakończenia, więc zawodnikom obu drużyn przyszło rywalizować w trudnych warunkach. Od pierwszych minut gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, dobrze zorganizowane bloki defensywne obu drużyn nie pozwalały na dochodzenie do sytuacji strzeleckich w polu karnym. Prowadzenie dla Unii zdobył w 17 minucie po efektownej akcji Podstawka – zagrana z obrony piłka na napastnika została zgrana głową przez Szałkowskiego do Podstawki, który natychmiast uderzył i piłka wylądowała w "okienku". Cała akcja była tak szybka, że rywale nawet nie zdążyli zareagować. Niestety już w kolejnej minucie doszło do wyrównania. Do dośrodkowanej w pole karne Unii wyszedł z okrzykiem "moja" Kubów i stanął, a piłka uderzona lekko głową przez Salwę wpadła do pustej bramki. Należy dodać ,że przy zawodniku gospodarzy byli dwaj obrońcy Unii i wyjście bramkarza było nieuzasadnione. Potem gra znowu się wyrównała. W 33 minucie doszło do sporego zamieszania pod bramką Unii po rzucie rożnym, ostatecznie udało się wybić piłkę na kolejny róg, po którym Unia przeprowadziła błyskawiczna kontrę zakończoną stratą piłki przez Frydryka.

- reklama -

 

Po zmianie stron na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego.Godne odnotowania jest uderzenia z rzutu wolnego Kowalczyka z ok.25 m po którym piłka trafiła w poprzeczkę i odbiła się od ziemi, niestety przed linią bramkową. Szałkowski który doszedł pierwszy do piłki źle się z nią obrócił i strzelił niecelnie przewrotką. W końcówce dobrą akcję Unii mocnym dośrodkowaniem w pole karne kończył Wardęga, ale w ostatniej chwili piłkę z głowy Szałkowskiemu zdjął stoper gospodarzy.

 

Drużyna Concordii okazała się wymagającym przeciwnikiem i nie dziwią jej zdobycze punktowe w dotychczasowych spotkaniach na wiosnę. Wobec rosnącej formy Unii remis na pewno nie satysfakcjonuje, bo gdyby nie błąd bramkarza to pewnie można by się cieszyć ze zwycięstwa.

 

Kolejnych punktów Unia musi szukać w nadchodzącym tygodniu. Najpierw w środę w Rogowie zmierzy się z Przyszłością i o punkty będzie bardzo trudno. W sobotę zaś czeka unitów wyjazd do Marklowic, gdzie tamtejsza Polonia nie zachwyca i ma obecnie o jeden punkt mniej od Unii, więc będzie to mecz drużyn walczących o utrzymanie w lidze. Każda zdobycz punktowa w tych meczach będzie sukcesem piłkarzy Unii i pozwoli z większym spokojem przystępować do następnych.

Concordia Knurów – KP Unia Racibórz 1-1 (1-1)
Bramki: Salwa 18 – Podstawka 17

Żółte kartki: Przesdzing, Salwa, Sendlewski – Kowalczyk, Szałkowski, Podstawka.

Concordia: Kowalczyk, Wieliczko, Kempa, Mikulski, Grodoń, Sendlewski, Kozdroń (63 Michalski), Tkocz (77 Modrzyński), Salwa, Przesdzing(72 Osmański), Grzegorzyca.

Unia: Kubów, Pniewski, Podolak, Kowalczyk, Selera, Wardęga, Podstawka(79 Fryt), Zejdler(90 Janeta), Potaczek, Szałkowski, Frydryk (84 Rachwalski).

 

źródło: www.kpunia

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj