W czwartek 19 sierpnia TVP1 wyemituje kolejny program z cyklu "Sprawa dla reportera". Elżbieta Jaworowicz zajmie się tym razem sprawą 17-letniej Oli, która zbiegła z Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Kuźni Raciborskiej i żyje z byłym ojczymem.
Nieletnia Ola w marcu br. uciekła z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej w Kuźni Raciborskiej do o wiele starszego Adama R. z Gorzyczek i do dziś wspólnie ukrywają się w wynajętym mieszkaniu na Śląsku. Sprawą zajęli się dziennikarze Nowin Raciborskich. Na własną rękę odnaleźli Adama R. i nagłośnili problem na łamach gazety.
Ola już jako kilkuletnia dziewczynka przebywała w pogotowiu opiekuńczym, prowadzonym w swoim domu przez córkę Edwarda Smotryckiego na terenie Markowic. Przed sześciu laty ta rodzina zastępcza została rozwiązana z powodu podejrzeń o pedofilię ze strony Smotryckiego. Jednak po sześciu latach sąd uniewinnił go z zarzutów.
Ola trafiła wówczas do rodziny zastępczej Adama R. Jako kilkunastoletnia dziewczyna dała się uwieść przez przybranego ojca. Dochodziło do zażyłości fizycznych, aż została jego kochanką. W ubiegłym roku decyzją sądu Olę przeniesiono do nowo powstałej Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Kuźni Raciborskiej. Jednak jak się okazało, nadal utrzymywała kontakty z niedawnym ojczymem. Już we wrześniu 2009 roku uciekli razem i zamieszkali w Rybniku. Tam odnalazła ich żona Adama R. którą pozostawił z pięciorgiem dzieci. Po kilku dniach kochankowie wrócili. Kolejna ucieczka miała miejsce 11 marca 2010 roku i trwa do dziś. Żorska policja okazała się bezradna w tej sprawie. Dziennikarze Nowin Raciborskich na własną rękę wytropili Adama R. pod bramą kopalni w Jastrzębiu i potajemnie ustalili miejsce jego powrotu z pracy. Artykułem na ten temat, opublikowanym na łamach gazety 16 marca br., zainteresowała się wodzisławska prokuratura oraz autorka programu TVP 1 „Sprawa dla reportera”. Dyrektor Placówki Opiekuńczo Wychowawczej w Kuźni Raciborskiej Magdalena Strzelczyk twierdzi, iż Ola powinna wrócić do domu dziecka i przebywać w nim jeszcze do 18 roku życia.
Jak się dowiedzieliśmy, zdjęcia do programu były nagrywane w Raciborzu i w studio TVP w Warszawie, między innymi z udziałem redaktorów nowin oraz Edwarda Smotryckiego. Emisję zapowiedziano w programie czwartkowym 19 sierpnia o godz. 21.30.
/K.N./
Tego typu patologie exportowane są do miejsc na którym już nikomu nie zależy typu gmina Kuźnia Raciborska w której o przyrost naturalny dbają pensjonariusze trzech bardzo podobnych instytucji tu zlokalizowanych.Dzieci płodzą dzieci a skoro ich nikt nie chce w domu to zakładają swoje bardzo podobne tam gdzie nikomu to nie przeszkadza.Miał tu powstać również pół otwarty zakład penitencjalny ale na szczęście ludzie się na to nie zgodzili.Pozostają nam własne dzieci i cudze chodzącedo tej samej klasy i mające wzorce do naśladowania.
Żal mi pięci orga dzi eci które o puścił ten kochanek i zostawił żonę samą. Teraz już po rozwodzie. Przecież Ola mogła być jego biologiczną córką w tym wieku. To skandal. W jakim celu do programu włączył się Smotrycki .
Czy chce się w ten sposób wybielić? Zobaczymy.