Konferencja WFOŚiGW w czeskiej spalarni

22 października kilkudziesięciu dziennikarze  śląskich mediów uczestniczyli w wyjazdowej konferencji prasowej WFOŚiGW w Katowicach do spalarni odpadów komunalnych w Libercu w Republice Czeskiej.

Wyjazd i konferencja związana była z trwającą w całym kraju, a zwłaszcza w woj. śląskim, publiczną debatą na temat konieczności powstania w Polsce nowoczesnego systemu gospodarki odpadami wraz z budową zakładów termicznej utylizacji odpadów oraz sposobów pozyskania akceptacji społecznej dla tego typu inwestycji. Funkcjonująca od jedenastu lat w Republice Czeskiej – jedna z najnowocześniejszych w Europie- spalarnia odpadów komunalnych w Libercu jest podobna do tej, jaka może powstać na Śląsku. Także region i miasto oraz uwarunkowania społeczne są zbliżone do naszych. Była to okazja do poznania z bliska czeskich doświadczeń w uzyskaniu akceptacji społecznej oraz rozwiązań finansowych i technologicznych związanych z budową w mieście takiego zakładu.

- reklama -

 

Podczas konferencji prasowej z czeskiej spalarni ,jej dyrektor generalny Pavel Bernat mówił, że także w Czechach, gdy powstała spalarnia, budziła wiele wątpliwości i obaw. Mieszkańcy obawiali się przede wszystkim emisji do powietrza szkodliwych substancji powstałych w wyniku spalania odpadów komunalnych. Protestowały organizacje ekologiczne, często używając nawet politycznych i populistycznych argumentów. Trzy lata trwała wielka i aktywna kampania społeczna, podczas której nieustannie informowano o korzyściach z powstania zakładu dla regionu i środowiska. W trakcie organizowanych cyklicznie spotkań, drzwi otwartych spalarni i różnego rodzaju prezentacji społecznych pokazywano zarówno ekologom jak i zwykłym mieszkańcom wszystko to, co dzieje się za murem zakładu. Każdy zainteresowany mógł osobiście zapoznać się z technicznymi szczegółami procesu spalania odpadów oraz zabezpieczeniem przed awarią lub zanieczyszczeniem otoczenia. Duża rolę w tym zakresie odgrywały lokalne media oraz środowiska opiniotwórcze.

 

Uczestnicząca w konferencji prasowej Gabriela Lenartowicz – prezes Zarządu WFOŚiGW mówiła o tym, jak istotne jest zrozumienie tego, że proces akceptacji społecznej takiego zakładu zawsze będzie długotrwały. Strach i lęk ludzi często bowiem jest wynikiem braku wiedzy i informacji. Nic tak dobrze tego nie niweluje, jak możliwość osobistego sprawdzenia i monitorowania efektów pracy spalarni w zakresie zanieczyszczenia środowiska. Dlatego warto wykorzystać czeskie doświadczenia w tym zakresie – mówiła prezes Lenartowicz.

 

Obecnie nowoczesna i w pełni zautomatyzowana spalarnia w Libercu osiąga rocznie wydajność ponad 110 tys. ton odpadów komunalnych. Trafiają do niej odpady z obszaru zamieszkiwanego przez ok. 300 tys. ludzi. W procesie spalania wytwarzana jest energia w ilości 700 tys. GJ/rok, która wykorzystywana jest w miejskiej ciepłowni i elektrowni. Specjalny system filtrów zabezpiecza środowisko przed jakimkolwiek skażeniem, wypełniając normy ekologiczne kilkakrotnie ostrzejsze niż obowiązują w Unii Europejskiej. Wokół spalarni zbudowano system dróg dojazdowych dla ciężarówek wożących odpady. Dlatego dziś zakład termicznej utylizacji odpadów w Libercu nie budzi już emocji, nawet wśród ludzi mieszkających kilkadziesiąt metrów od bram zakładu.

 

W Europie istnieje obecnie 370 zakładów przetwarzających rocznie ponad 46 mln ton odpadów komunalnych. Spośród nowych krajów członkowskich Unii po jednym zakładzie termicznego przekształcania odpadów mają Węgry i Słowacja, w Czechach są trzy, a w Polsce tylko niewielki obiekt w Warszawie. Zgodnie z Krajowym Programem Gospodarki Odpadami przewiduje się w naszym kraju w najbliższych latach budowę kilkunastu dużych spalarni. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach jest Instytucją Wdrażającą, w ramach unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, dla projektu budowy w regionie systemu gospodarki odpadami dla miast Górnośląskiego Związku Metropolitalnego wraz z zakładem termicznej utylizacji odpadów. Połowa kosztów jego powstania tj. około 600 mln zł może pochodzić z europejskiej dotacji.

 

/w/

 

Źródło: wfosigw.katowice.pl

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj