Rozegrały najlepszy mecz w sezonie. Na wicelidera to za mało

Bardzo dobry mecz rozegrały siatkarki Krzanowic z Płomieniem Sosnowiec. Niestety, nie wywalczyły nawet punktu, choć wg trenera było to najlepsze spotkanie w sezonie. W niedzielę kolejny mecz – z Gaudią Trzebnica, najlepszą drużyną 2. grupy II ligi.

Od pierwszych piłek toczyła się zacięta walka z lekką przewagą GS UKS. Jednak od stanu 13 : 13 nieznaczna przewagę osiągnęły sosnowiczanki, które swoim doświadczeniem i rutyną wygrały pierwszą partię.

- reklama -

Set drugi znów od początku zapowiadał walkę o każdy punkt. Gdy na tablicy widniał wynik 18 : 18, to krzanowiczanki zaczęły grać koncertowo i zdecydowanie wygrały końcówkę 7 : 2.

Kolejna partia to istny horror, od początku drużyny walczyły punkt za punkt, do stanu 24 : 24. Od tego momentu krzanowiczanki mając dwie piłki setowe nie wykorzystują ich i przegrywają na przewagi.

Mimo przegranej w trzeciej partii krzanowiczanki dalej walczyły o zdobycie chociażby jednego punktu. Lecz od stanu 21 : 20 dla gospodyń, coraz częściej zaczęli w mecz angażować się sędziowie, którzy myląc się w decydujących momentach wypaczyli wynik rywalizacji.

– Wielka szkoda, bo to był najlepszy mecz krzanowiczanek w tym sezonie, a w tej chwili każdy punkt jest na wagę złota. Biednemu i wiatr w oczy! – komentuje rozczarowany trener GS UKS Krzanowice Tomasz Kuziak.

 

 WSH Płomień Sosnowiec   –   GS UKS Krzanowice     3 : 1 (18,-20,26,21)

Skład: Magdalena Sławik (7 pkt), Barbara Otlik (19), Magdalena Bahryj (11), Aleksandra Baron (15), Klaudia Nagler (1), Weronika Sławik (7), Karolina Daniszewska – libero oraz Agnieszka Breitschedel (8), Magdalena Śmieja, Sylwia Balcer, Justyna Hońca – libero.

 

źródło: gsuks.krzanowice

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj