Mieszkańcy Samborowic skarżą się na kierowców jadących od strony Pietraszyna, wykorzystujących fakt, że mają z górki i przejeżdżających przez miejscowość z nadmierną prędkością. W ich sprawie interweniuje radny Malcharczyk.
Leonard Malcharczyk podczas sesji rady powiatu poprosił o przekazanie prośby do Zarządu Dróg Wojewódzkich (w którego gestii pozostaje droga 916), by ten podjął działania w kierunku poprawy bezpieczeństwa mieszkańców Samborowic. Jego zdaniem kierowcy przejeżdżający przez Samborowice zbyt często wykorzystują ukształtowanie terenu i "bardzo istotnie przekraczają prędkość", czemu nie jest w stanie zapobiec ani znak ograniczający prędkość, ani tzw. "śpiący policjanci".
Radny sam zaproponował rozwiązanie podejrzane po stronie czeskiej, ale również w kilku miejscach w Polsce. Polega ono na zamontowaniu na drodze przy wjeździe do miejscowości sygnalizacji świetlnej, która po przekroczeniu przez pojazd pewnej prędkości zapala się na czerwono i tym samym go wyhamowuje. – Proszę o rozeznanie, czy rozwiązanie takie jest możliwe – zaapelował, dodając że każdy inny sposób rozstrzygnięcia problemu go zadowoli.
Starosta obiecał, że przygotuje pismo do ZDW, w którym zaproponuje kilka rozwiązań. Zastrzegł jednak, że często postulaty zgłaszane zarządcom dróg nie znajdują posłuchu ze względu na koszty, które musieliby ponieść przy ich realizacji.
Leonard Malcharczyk po raz kolejny zgłosił interpelację związaną z ruchem drogowym w powiecie. Na poprzedniej sesji proponował, by nad sygnalizacją świetlną w Raciborzu pojawiły się zegary informujące, ile czasu pozostaje do zmiany świateł. Póki co, nie wiadomo jaka jest odpowiedź na poprzednie zapytanie.
/ps/
