Fałszywy alarm o pożarze na Kochanowskiego

Dzisiaj, 2 marca, ok. godz. 9.00 zawiadomiono straż miejską o wydobywających się tumanach gryzącego dymu wydobywającego się z komina domu i zadymieniu okolicy przy Kochanowskiego 5. Przechodzący w tej okolicy ludzie zatykali nosy,  oczy łzawiły.

Straż miejska miała w tej sprawie kilka zgłoszeń. Na miejscu strażnicy miejscy sprawdzili i, jak nas poinformowano, zrobili wszystko co do nich należało. Nie stwierdzono też, żeby ktoś spalał w piecu odpady, przypuszczają, że to zapaliła się sadza w kominie. Dyżurny strażnik stwierdził, że sprawę przekazano do straży pożarnej, która jednak o tym zdarzeniu nic nie wiedziała.

- reklama -

 

Zgodnie z obowiązującym prawem straż miejska ma uprawnienia i obowiązek sprawdzania kto czym pali w piecach i jeżeli stwierdzi, że w piecu palone są odpady, a szczególnie plastik może nałożyć mandat.

 

/w/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj