Od Piechy do Frączka, czyli ktoś musiał być ostatni

Choć PO zdecydowanie wygrała wybory do sejmu, to największe poparcie wśród wszystkich kandydatów zanotował otwierający listę PiS-u Bolesław Piecha. Najgorzej wśród "jedynek" wypadł Ryszard Frączek.

Nie Joanna Kluzik-Rostkowska ani Marek Krząkała, "konie pociągowe" Platformy, ale Bolesław Piecha z PiS zanotował najlepszy wynik wyborczy w naszym okręgu. Ginekolog z Rybnika zdystansował dwa asy PO: oddano na niego 34 520 głosy przy 25 938 Krząkały i 22 418 Rostkowskiej. Powodu do wstydu nie ma także Henryk Siedlaczek: parlamentarzyście z Rud reelekcję zapewniło 20 019 głosów, co stanowi czwarty wynik w okręgu.

- reklama -

 

O wielkim pechu może mówić Tadeusz Motowidło, otwierający listę SLD. Zaufaniem obdarzyło go 10 516 wyborców. Niestety dla niego, jego ugrupowanie osiągnęło w okręgu gorszy wynik niż Ruch Poparcia Palikota i to reprezentant nowej siły na polskiej scenie politycznej zasiądzie na Wiejskiej (Piotr Chmielowski, 9 925 głosów).

 

Poza burtą znalazły się PSL, PJN, Nowa Prawica, Sierpień 80 i Prawica. O ile trzem ostatnim sondaże nigdy nie dawały większych szans, to PSL i PJN mogą czuć się rozczarowane. W zależności od ośrodka badawczego mogły liczyć na lepszy rezultat (w skali kraju ludowcy do sejmu wejdą, zaś PJN nie przekroczy progu 3% uprawniającego do otrzymania dotacji z budżetu). PJN-owi nie pomógł nawet Adam Gawęda, który "wykręcił" znakomity wynik – na ex-posła PiS zagłosowało 4 801 osób (dla porównania: drugi najlepszy wynik na tej liście to 474 głosy, które zresztą otrzymał Piotr Klima). Lider ludowców Bronisław Karasek osiągnął rezultat o ponad 2 tys. gorszy – głosowały na niego 2 582 osoby.

 

W samym ogonie znalazły się trzy ugrupowania, których 36 kandydatów otrzymało łącznie niespełna 8 tys. głosów, czyli ok. 1/4 głosów tego co sam Piecha. Adam Kurpas, lider listy Korwina – Mikkego uzyskał rezultat całkiem przyzwoity, bo 2 616 głosów.  Na otwierającego listę PPP Sierpień 80 Tadeusza Pruszkowskiego padło 441 głosów, zaś Ryszard Frączek (nr 1 KW Prawica) otrzymał ich 333. Zresztą cała lista Prawicy zebrała 842 głosów, co jest najsłabszym rezultatem spośród wszystkich list zarejestrowanych  w naszym okręgu. Na liście tej znajduje się także kandydat, który uzyskał najmniejsze poparcie spośród wszystkich: startujący z numerem 5 Stanisław Kaliciński zdołał przekonać do siebie zaledwie 18 wyborców.

 

A oto jak poradzili sobie w wyborach kandydaci z Raciborza:

Henryk Siedlaczek (PO) – 20 019 (7,58%)
Halfar Barbara (PO) – 991 (0,38%)

Lenart Małgorzata (PiS) – 2004 (0,76%)
Marciniak Zbigniew (PiS) – 446 (0,17%)
Witt Michał (PiS) – 640 (0,24%)

Zielonka Magdalena (PSL) – 888 (0,34%)
Zaborowska Elżbieta (PSL) – 352 (0,13%)
Kretek Gerard (PSL) – 858 (0,32%)

Klima Piotr (PJN) – 474 (0,18%)
Gruszka Marek (PJN) – 353 (0,13%)
Kiedrowska Romana (PJN) – 68 (0,02%)
Lechowicz Alicja (PJN) – 188 (0,07%)

Frączek Ryszard (Prawica) – 333 (0,13%)
Jaszczyszyn Dawid (Prawica) – 92 (0,03%)

Skóra Eugeniusz (Ruch Palikota) – 1 865 (0,71%)
Barbara Krzykała (Ruch Palikota) – 1 080 (0.41%)

Sławek Andrzej (Sierpień 80) – 96 (0,04%)

 

/op/

- reklama -

9 KOMENTARZE

  1. Brawo POSEŁ SIEDLACZEK-Pana skromność,liczne kontakty z wyborcami w tym też na dożynkach,pozwoliły na pozytywną ocenę przez Wyborców i wybór na POSŁA,brawo.Kiedyś osobiście Panu pogratuluję,tak trzymać.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj