Po horrorze w trzeciej partii, wygranej przez raciborzan na przewagi 29:27, zawodnicy KS AZS Rafako pokonali dziś UMKS Kęczanina Kęty 3:1 i dopisują do swojego dorobku punktowego kolejne trzy oczka.
Pierwszy set przeszedł właściwie bez historii. Podopieczni trenera Galińskiego szybko osiągnęli kilkupunktową przewagę i do końca partii tylko ją powiększali. Ostatecznie pokonali gospodarzy 25:14. Ci jednak się nie załamali i w drugim secie postawili trudniejsze warunki. Do stanu 17:18 gra toczyła się punkt za punkt, potem Kęty odskoczyły na parę punktów i spokojnie wygrały seta 25:19.
Najbardziej zacięta była trzecia odsłona spotkania. Rafakowcy prowadzili już 18:11, ale seria błędów pozwoliła rywalom zniwelować stratę, a następnie wyjść na prowadzenie. Mając piłkę setową w górze pomylił się Muchewicz. Następnie prowadzenie zmieniało się, a setbole miały obydwie drużyny. Przy stanie 27:27 dwa razy w siatkę zaatakował występujący kiedyś w Rafako Jonasz Biegun.
Czwarta, i – jak się później okazało – ostatnia partia od początku toczyła się pod dyktando raciborzan, którzy osiągnąwszy przewagę nie popełnili błędu z poprzedniego seta i spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca.
Kęczanin Kęty – KA AZS Rafako Racibórz 3:1 (14:25, 25:19, 27:29, 19:25)
oprac. /ps/
Skoro „KęTy” to nie powinno być „KęTrzanin” ?
ortigraf -jeśli NAZWA drużyny to Kęczanin Kęty to………….?
Nie, nie powinno.
ortograf -jeśli NAZWA drużyny to Kęczanin Kęty to………….?
Nie, nie powinno.