W ramach Europejskiego Dnia Zdrowego Jedzenia i Gotowania, w tym roku sekretariat Akcji "Śniadanie Daje Moc," zachęca podstawówki, aby 8 listopada w klasach 1-3 zorganizowały wraz z rodzicami wspólne śniadania.
Ponadto w tym dniu w wielu szkołach podstawowych na terenie całego kraju prowadzona będzie akcja edukacyjna pod hasłem „ Śniadanie daje moc”. Inicjatywa należy do dyrekcji i nauczycieli danej szkoły przy współpracy z rodzicami. Celem jest zwiększenie świadomości o zdrowym odżywianiu dzieci a szczególnie o roli śniadania, jako najważniejszego posiłku w ciągu dnia, który daje energię do nauki, lepszej koncentracji i siłę do zabawy. Każda szkoła oraz każdy nauczyciel który weźmie udział w akcji, otrzyma certyfikat sygnowany przez Ministerstwo Zdrowia. Wszystkie klasy organizujące śniadanie, będą mogły wziąć udział w konkursie na reportaż w którym do wygrania są atrakcyjne nagrody dla szkoły, nauczycieli oraz uczniów. Kontakt w tej sprawie poprzez stronę www.sniadaniedajemoc.pl.
Niestety, jak wynika z badań sondażowych, w Polsce do 30% dzieci przychodzi do szkoły bez śniadania. Jedni kupują sobie ulubione produkty w sklepikach czy podczas przerwy w pobliskich sklepach. Inni czekają na obiad w szkolnej stołówce, opłacany przez OPS.
W przypadku wspólnego śniadania w klasie, te dzieci które mogą, przynoszą więcej ustalonych artykułów spożywczych, aby podzielić się z innymi. Przy aktywnym podejściu dyrekcji szkoły do tej akcji, takie wzorcowe śniadanie można zorganizować wspólnie w stołówce czy świetlicy szkolnej, zapraszając do wsparcia sponsorów spośród rodziców.
Redakcja Raciborskich Mediów obejmuje patronat medialny nad tą akcją na terenie powiatu raciborskiego. Czekamy na relacje i zdjęcia z organizacji w Waszej szkole Dnia Zdrowego Jedzenia i Gotowania, które chętnie opublikujemy.
/K.N./
Dyrektorzy szkół nie powinni zbagatelizować tej akcji. Można ją zorganizować w innym dniu, ale warto. Dzieci są niedożywione oraz odżywiane nieracjonalnie a potem się tak rozwijają jak widać.
Ja w pełni popieram takie akcje w szkole. Moje dzieci mimo naszych uwag , naśladują koleżanki i kolegów i np.zamiast treściwej kanapki
domagają się snikersa lub chrupki i colę.Nadal już wśród tych małych dzieci panuje tzw. moda na jedzenie. Szkoła i rodzice powinni razem popracować nad świadomością i nawykami żywieniowymi najmłodszych.
Za mało uwagi w szkole zwraca się na racjonalne odżywianie które ma wpływ
ogromny na zdrowie i dalszy rozwój każdego dziecka.
Była akcja z owocami w szkole. Dzieci je pobietrały ale potem często nie zjadały.
Owszem w szkole za mało propaguje się zdrowe odżywianie.
Ale Bardzo często dzieci w domu przed wyjściem do szkoły nie zjedzą pierwszrego śniadania, bo późno wstają albo niechcą bo już nie mają czasu.Dopiero w szkole na dużej przerwie coś przekąszą. To są bardzo złe nawyki.Ponadto spożywają za mało jarzyn, warzyw i owoców a za dużo słodyczy.
Nie jestem pewny czy ta propozycja Ministerstwa Edukacji dotrze tą drogą do szkół.Na pewno wielu dyrektorów i nauczycieli zbagatelizuje tą kolejną, pożyteczną akcję.A po co, skoro nikt nie każe tego robić.
Wszystko o czym tu napisano jest prawdą.Tylko rodzice i nauczyciele wolą się w tą preoblematykę nie wgłębiać. A szkoda.
Jest to doskonała forma edukacji w zakresie prawidłowego i racjonalnego odżywiania dzieci, o czym rodzice często zapominają.
Śniadanie królewskie, obiad książęcy, kolacja żebracza- to stara maksyma,
która zawiera tyle prawdy.
Fajna akcja naprawdę -a jacy zatroskani rodzice i tatusie i mamusie….a może w ramach tej akcji zorganizowano by jakieś zdrowe śniadanko dla tych dzieci którym jest wszystko jedno co zjedzą byle tylko było jadalne?
No i ciekawe czy dzisiaj szkoły włączyły się do tej europejskiej akcji zdrowego śniadania?
A jak to sobie wyobrażasz?