17 listopada w Domu Studenta czekały na studentów i wszystkich bezrobotnych oferty pracy. Magister historii chętnie podejmie się kursu spawacza ze względu na brak szans spełnienia zawodowego zgodnego z jego wykształceniem.
Młodzieżowe Biuro Pracy wespół z Powiatowym Urzędem Pracy w Raciborzu zorganizowało V Targi Pracy skierowane do osób bezrobotnych i poszukujących dodatkowego zatrudnienia. – Dziś zawiodły firmy i zakłady. Wysłaliśmy prawie 40 zaproszeń, jednak odpowiedź była negatywna, nie przyjechali z ofertami. Nawet dwie firmy, które dopiero powstają na rynku i poszukują pracowników, dały dzisiaj plamę – wyjaśnia Katarzyna Kozdęba, pośrednik pracy z Młodzieżowego Biura Pracy w Raciborzu.
Ci, którzy zjawili się z konkretnymi propozycjami pracy, prezentowali cały wachlarz ofert. Lokalny Urząd Pracy oferuje najświeższe propozycje z ostatniego tygodnia z Raciborza i całego powiatu. Wśród ofert znalazł się: redaktor, piekarz, kucharz, sprzedawca, kasjer, pracownik ochrony. Największym zainteresowaniem cieszy się propozycja pracy na stanowisko pracownika sezonowego w hipermarkecie Auchan.
Święta dla Studenta – to akcja happeningowa, w okresie przedświątecznym i świątecznym. Pracodawca szuka dziewczyny – Anioła do sprzedawania opłatków. Kilka studentek w ten sposób będzie miało szansę na poprawę stanu portfela. Najwięcej zainteresowanych w okresie świątecznym uderza również do Młodzieżowego Biura Pracy z Jastrzębia Zdroju, które w naszym mieście ma filię. Dziś pracownicy biura wyłożyli na stole oferty prac dorywczych, m. in. na pracowanika hali, hostessę – promotora oraz kasjera.
Akcja nie cieszyła się dziś dużym zainteresowaniem. Ci jednak, którzy udali się na targi, wierzyli, że tym razem się uda. – Jestem studentką edukacji elementarnej w PWSZ. Studiuję zaocznie i szukam pracy w tygodniu, jakiejkolwiek – mówi Gosia. Paweł, który kończy wychowanie fizyczne rózwnież udał się do Domu Studenta z nadzieją w sercu: – Kończę zaocznie studia, widoków na pracę w zawodzie nie mam żadnych. Szukam cały czas. Mam nadzieję, że dziś pojawi się jakaś oferta, a podejmę pracę jakąkolwiek. Żadna praca nie hańbi.
Spore szanse mieli dziś ci, którzy "nie wymyślali". – Wystarczy wypełnić ankietę poszukującego pracy, a ja daję konkretne propozycje i kieruję do firm. – zaznacza Katarzyna Kozdęba – Największym zainteresowaniem cieszy się dziś wykładanie towaru w raciborskim Tesco – dodaje pracownica Młodzieżowego Biura Pracy w Raciborzu.
Na Targach Pracy pojawiły się także osoby z wyższym wykształceniem. – Skończyłem historię w PWSZ i chętnie pójdę na bezpłatne szkolenie na spawacza. Nie mam pracy w zawodzie, a podobno spawacz z mgr zarabia 50 zł/h. – mówi Robert z Tworkowa. Póki co, bezrobotny historyk wziął do ręki ofertę pracy na stanowisko magazyniera w Tesco.
Oby ofert pracy było coraz więcej, a bezrobotnych coraz mniej.
/im/
Skończyłem historię w PWSZ i chętnie pójdę na bezpłatne szkolenie na spawacza. Nie mam pracy w zawodzie, a podobno spawacz z mgr zarabia 50 zł/h. – mówi Robert z Tworkowa. Póki co, bezrobotny historyk wziął do ręki ofertę pracy na stanowisko magazyniera w Tesco.
ten fragment dobitnie pokazuje, ile warte są wszelkie socjologie, filozofie, historie czy politologie, szczególnie w małych prowincjonalnych szkółkach. tak dalej pójdzie to zamiatać ulice będą absolwenci z doktoratami humanistycznymi, o ile ktoś będzie chciał ich zatrudnić
Ten artykuł pokazuje jak prymitywnym krajem jest nadal Polska.
Nie ma pracy dla absolwentów szkół wyższych bo kraj stał się źródłem taniej siły roboczej dla bogatej UE. takimi Chinami UE.