Arek, uczeń klasy II jednej z raciborskich szkół ponadgimnazjalnych już nie może się doczekać swojej studniówki. – Bo jest ubaw! I trzeba kombinować co zrobić, żeby nauczyciele się nie pokapowali – śmieje się.
Podobno alkohol studniówkom towarzyszył zawsze. I zawsze uczniowie szukali sposobu, żeby nauczycielom nie rzucił się w oczy. – Chłopaki butelki wnoszą przeważnie pod pazuchą, a dziewczyny chowają po torebkach. No, przecież nikt ich nie przeszuka! – doradza Arek.
O pomysłach młodzieży na uatrakcyjnienie tej wyjątkowej imprezy pisaliśmy w poprzednim wydaniu "Gazety-Informatora Raciborskiego" w artykule Alkohol i seks na studniówce? – "Normalka. Jak widzą sprawę nauczyciele? Czy mają wpływ na jej przebieg? – Nauczyciele nie kontrolują tego, co dzieje się podczas studniówek, bo ich organizatorami są rodzice uczniów i wynajęte przez nich firmy. To one zobowiązują się do pełnienia ochrony podczas imprezy i nie mogą sobie pozwolić na to, by młodzież pałętała się po kątach i wcielała w życie swoje nie zawsze mądre pomysły – mówi dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Raciborzu, Zenon Sochacki. – Poza tym, co z drugą połową młodzieży, która towarzyszy podczas studniówki naszym uczniom? To często już też dorośli ludzie, którzy mogą stanowić sami o sobie, nie wyobrażam sobie, żeby nauczyciel zwracał im uwagę. Zresztą, rodzice będąc organizatorami imprezy, zazwyczaj za wszystko chcą odpowiadać sami – tłumaczy dyrektor "ekonomika".
Podobne zdanie ma dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Raciborzu Wojciech Janiczko. Zdarza się, że młodzież chwali się pomysłami na zabawę podczas studniówki, słyszy pan o nich? – pytamy. – Mnie się nie chwalą – uśmiecha się dyrektor. – Oczywiście, mamy pewien wpływ na to, co dzieje się na samej imprezie, ale o tym co ma miejsce już poza nią – sądzę, że nie mają pojęcia nawet sami rodzice – dodaje Janiczko.
Z kolei Herbert Dengel, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Raciborzu, nauczycieli na studniówce porównuje do lekarzy. – Jesteśmy tam w charakterze gości, ale wiadomo, gdyby działo się coś niepokojącego, musimy zareagować. Nic takiego jednak się nie działo, nikt nie donosił mi o alkoholu, czy innych używkach – zastrzega dyrektor.
Anna Wietrzyk, rzecznik Kuratorium Oświaty w Katowicach, tłumaczy, że odpowiedzialność za zachowanie młodzieży podczas studniówki w dużej mierze zależy od miejsca, w której jest organizowana. – Jeśli na terenie szkoły, bezwzględnie za uczniów odpowiadają nauczyciele. Jeśli poza nią – a tak zdarza się teraz najczęściej – organizatorzy imprezy. Oczywiście, trudno żeby biorący w niej udział nauczyciele, zupełnie nie zwracali uwagi na jej przebieg – to – mówi Anna Wietrzyk. Podobne stanowisko ma Danuta Miensopust, kierownik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu raciborskiego starostwa. – Jeśli nauczyciele zaobserwują na imprezie alkohol muszą zwrócić uczniom uwagę – mówi kierownik. – Zwrócić uwagę dorosłym, pełnoletnim osobom? – pytamy. – Tak, choć to rzeczywiście skomplikowana sprawa, tym bardziej, że studniówka organizowana jest zazwyczaj przez rodziców, nie szkołę i to po godzinach nauki, a nauczyciele uczestniczą w niej w charakterze gości – dodaje Miensopust.
Z kolei Dariusz Skrzyński, prawnik, specjalista z zakresu prawa oświatowego, na Forum Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty wyraża taką opinię: "Studniówka organizowana nawet poza terenem szkoły, jest imprezą szkolną, za której bezpieczeństwo odpowiada szkoła. Przepisy Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (DzU z 2003 r. nr 6, poz. 69, z późn. zm.) obligują dyrektora szkoły do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu w szkole lub placówce, a także bezpiecznych i higienicznych warunków uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez szkołę lub placówkę poza obiektami należącymi do tych jednostek.
Bale maturalne często organizują rady rodziców. Nie zwalnia to jednak nauczycieli z obowiązku pełnienia nadzoru nad przebiegiem studniówki bez względu na to, czy odbywa się ona na terenie szkoły, czy poza nią. Przepisy Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (DzU z 2004 r. nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) zobowiązują do współpracy wszystkie organy szkoły, w tym dyrektora i radę rodziców. Wychowawca sprawuje nadzór i opiekę nad uczniami swojej klasy, zapewniając im bezpieczeństwo w czasie studniówki. W pewnych jednak sytuacjach, jeżeli szkoła zapewni opiekę i bezpieczeństwo w winny sposób, wydaje się, że wychowawca nie jest zobowiązany do pozostania do końca studniówki. Przepisy prawa oświatowego wprost nie zobowiązują do tego wychowawcę. Mogą do tego zobowiązywać akty prawa wewnętrznego szkoły (np. regulaminy studniówek), które są dla nauczycieli i uczniów wiążące. Oznacza to, że jeżeli, z założenia organizacyjnego szkoły w zakresie zapewnienia nadzoru i opieki podczas studniówki, wychowawca jest jednym z elementów tego bezpieczeństwa, to niestety, ale musi sprawować nadzór i opiekę podczas całej imprezy.
Dyrektorzy raciborskich szkół są zadowoleni z tegorocznych studniówek. – Młodzież bawiła się kulturalnie, myślę, że będziemy mieć same dobre wspomnienia – mówi Zenon Sochacki. Przyznają jednak, że obecne studniówki mocno różnią się od tych sprzed lat. – Pamiętam swoją. Ogromnym plusem było to, że odbyła się w szkolnej auli, to najpiękniejsze i najbardziej odpowiednie wnętrze do organizacji tego typu uroczystości. Ale cóż, to były inne czasy – przyznaje Wojciech Janiczko. – Pamiętam, że na podłodze w sali gimnastycznej kładziono płytę paździerzową, która potwornie się kurzyła, a eleganckie stroje wyglądały marnie już po paru chwilach – śmieje się dyrektor Dengel. – Nikomu to jednak nie przeszkadzało, atmosfera była niepowtarzalna. A dziś? Dziś nastrój się jakoś rozmywa… – kończy dyrektor.
/s/
Artykuł zaczerpnięto z Gazety-Informator Raciborski nr 3 (107)
——————————————————————————————————
Studniówki 2012 – zobacz jak bawiły się poszczególne szkoły:
Zespół Szkół Mechanicznych w Raciborzu – dzień 1
Zespół Szkół Mechanicznych w Raciborzu -dzień 2
Studniówka 2012 – Zespół Szkół Mechanicznych w Raciborzu – dzień 2 zdjęcia galeria 1>>
Studniówka 2012 – Zespół Szkół Mechanicznych w Raciborzu – dzień 2 zdjęcia_galeria 2>>
I LO w Raciborzu
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
Piperzenie. Dyrektorzy mogą udawać i mówić w mediach, że na studniówkach w ich szkole alkoholu nie ma.
Organizatorami rodzice powiadacie? Nie powiedziałbym. Przecież studniówki w lokalach są organizowane przez uczniów bez pomocy nauczycieli czy rodziców. Dyrektorze, rodzice mają odpowiadać za to, żeby nie było alkoholu na studniówce? Przecież uczniowe klas maturalnych to dorosłe byki i zgodnie z prawem odpowiedzialność za siebie biorą sami.
oczywiscie, zwrocic uwage może i może, ale jakim prawem? to dorosli ludzie. Wspolczuje tylko tym nauczycielom, bo w zasadzie nic nie mogą ale wonty to potem do nich.
…Bale maturalne często organizują rady rodziców. Nie zwalnia to jednak
nauczycieli z obowiązku pełnienia nadzoru nad przebiegiem studniówki bez
względu na to, czy odbywa się ona na terenie szkoły, czy poza nią.
Przepisy Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (DzU z 2004
r. nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) zobowiązują do współpracy wszystkie
organy szkoły, w tym dyrektora i radę rodziców.
Zatem poatrzenie na imprezę z alkoholem przez dyrektorów typu: nas to nie interesuje bo jesteśmy goścmi na imprezie organizowanej przez rdziców … to grube nieporozumienie. Tacy ludzie nie powinni być dyrektorami szkół.