Ks. Piotr Adamów po czterech latach posługi proboszczowskiej w parafii św. Mikołaja na własną prośbę odchodzi, aby poznać bliżej chrześcijański ruch FOCOLARI we wspólnocie z kapłanami różnych narodowości.
Dekret Kurii Biskupiej na proboszcza tej parafii otrzymał ks. Adrian Bombelek. Pochodzi z par. Matki Bożej w Raciborzu. Święcenia kapłańskie otrzymał 10 lat temu. Ostatnio był wikariuszem w parafii katedralnej Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu.
Z zamiarem zaangażowania się w nowych ruchach szerzących i pogłębiających wiarę katolicką, ks. Adamów nosił się już od kilku lat. Ale dopiero teraz ks. biskup Andrzej Czaja wyraził zgodę na roczny wyjazd. Ponieważ obiekt (stary klasztor) we Francji gdzie zamieszka we wspólnocie, jest jeszcze remontowany, Ks. Piotr zamierza na początku września odbyć rowerową pielgrzymkę do grobu św. Jakuba – apostoła w Santiago de Compostela w północnej Hiszpanii.
Ruch religijny Focolari czyli „Dzieło Maryi” został założony w 1943 roku przez Chiarę Lubich w Trydencie. Aprobatę Stolicy Apostolskiej uzyskał w 1962 roku. Ruch ten prowadzi działalność w 182 krajach i zyskał już ponad 5 mln członków, głównie wśród osób świeckich. Focolari znaczy z j. włoskiego "ognisko". Idea ruchu stawia Boga na pierwszym miejscu a wszyscy ludzie są braćmi. Żyją w małych wspólnotach i przestrzegają ślubów posłuszeństwa, skromności, czystości oraz ubóstwa.
U nas Ruch Focolari jest mało znany. Tymczasem w sytuacji upadku prawdziwej wiary i zaniedbywania praktyk religijnych przez wielu katolików, Kościół szuka różnych form uaktywniania wiernych w sferze duchowości. Sprzyja temu również ogłoszony przez Ojca Świętego Rok Wiary.
Parafianie par. św. Mikołaja bardzo wysoko cenią sobie posługę proboszczowską ks. Piotra Adamowa . W tak krótkim, czteroletnim okresie zrobił bardzo dużo zarówno w sferze gospodarczej, jak i duszpasterskiej. Pożegnanie dotychczasowego proboszcza i powitanie nowego nastąpi podczas wieczornej mszy św. 23 sierpnia 2012 roku.
/K.N./
Od początku uważałem naszego ks. proboszcza za osobę wyjątkowo uduchowioną. Jego kazania dobitnie świadczyły o potrzebie każdego katolika w pogłębianiu wiedzy o swojej wierze i Bogu, naszym ojcu.
To nauczanie często miało podstawy głeboko teologiczne i ukazywało
zamiary Chrystusa wobec nas , ludzi wierzących i naszych obowiązkach
wobec Niego jak wskazuje nam codziennie Ewangelia.
Dzisiaj przekonać współczesnego człowieka do całkowitego oddania się i zaufania Bogu jest bardzo trudne, ale możliwe.
Drogi księże Proboszczu. Życzę Ci spełnienia twoich marzeń i zamiarów
w życiu religijnym, życzę siły i zdrowia w tym postanopwieniu a za to co pozostawiasz po sobie w naszej parafii serdeczne Bóg Zapłać.
Słusznie zauważyłeś stan uduchowienia odchodzącego proboszcza.
Kapłan szczególnie powinien umieć skupić się nad nauką Chrystusa
a tym samym dawać przykład wiernym.Taki jest ks. Adamów.
Dzisiaj jest to problem w kościołach nie tylko chrześcijańskich.
Ludzie chodzą do kościoła , ale czy jeszcze potrafią się skupić i prawdziwie uczestniczyć w Eucharystii?
Może trzeba częściej o tym przypominać, rozmawiać.
Czy jeszcze pamiętamy z jakich części składa się Msza św. i co dzieje się na ołtarzu, jak my mamy się zaschować w kościele? Nie wystarczy chodzić do kościoła, Ta nasdza wiara często jest bardzo płytka i powierzchowna.Warto się nad tym zastanowić.
Szanowny Panie K.N. – pan sobie robi z nas jaja czy co? Piszesz pan artykuł, w którym możesz pan zawrzeć co pan chcesz, a potem piszesz pan komentarz pod pseudonimem wychwalający duchowość proboszcza, ale żeby było ciekawiej, to piszesz pan jeszcze komentarz do swojego komentarza. Daj se pan siana i nie ośmieszaj się. Napisz pan porządny artykuł a zostaw komentowanie innym. Megalomania potrzebuje poklasku więc dlatego wywołujesz pan polemikę by zostać zauważonym?
Pan KN nawet nie zdaje sobie sprawy, że łatwo można wyłapać jego komentarze gdyż w pisowni zdradza go kilka detali. Czyzby to była jakaś forma hołdu swoim kompleksom?
Nissłuszne podejrzenia i posądzenia., Natomiast przypuszczam kto wpisał tu komentarze, ponieważ te osoby wcześniej ze ,mną na te tematy rozmawiały. Radziłem im aby swoje spostrzeżenia czy uwagi napisały w komentarzach.
Dla mnie jest jasne, dlaczego proboszcz odchodzi, sam wybrał naukę życia w małej wspólnocie, niech pozna tajniki życia we wspólnocie i się przygotuje do funkcji proboszcza w parafii – obojętnie jakiej. Jeśli to Jego własny wybór drogi do świętości – będę go wspierał w modlitwie, ale kto będzie świadczył o Jego świętości, skoro z ludźmi mu nie wychodzi? Komentarz jest moim doświadczeniem z tym proboszczem – oby tylko jedynym.
Panie K.N. stary klasztor we Florencji a nie we Francji !!
Podobno to jakaś sekta jest
Czy jesteś pewny , czy podobno… Więc zajrzyj najpierw choćby na WIKIPEDIĘ .
kOGO TO OBCHODZI??
Masz rację. To są bardzo osobiste sprawy ks. proboscza. Zostawmy go z tym.
Cytat z Wikipediii.
Focolari (z wł. focolare – ognisko) – ruch religijny założony w 1943 roku w Trydencie przez Chiarę Lubich. Pierwotnie był to ruch katolicki, obecnie ma również silne powiązania z innymi wyznaniami chrześcijańskimi i innymi religiami. Nazwa oficjalna Ruchu Focolare ze po włoskito „Dzieło Maryi”.Aprobata Stolicy Apostolskiej została udzielona w 1962, a wraz z dalszym rozwojem, w 1990.
Kto to Chiara Libich?
Napisałeś – jak nie nowa sekta to co to?
Przeczytaj na WIKIPEDII wszysdtkie informacje tematyczne,
a na pewno „Ruch Focolari – dzieło Maryi”
W ten sposób sam sobie odpowiesz. Życzę powodzenia.
No cóż? Poczytałem i moje pytanie jest ciągle aktualne.
A propos! Ja nie napisałem: „jak nie NOWA sekta to co to?” tylko : „jak nie sekta to co to?”.
Jesli atakujesz, to czytaj ze zrozumieniem i nie przeinaczaj.
Nikt Cię tu nie atakuje, tylko radzi abyś przed wydaniem opinii dokładnie zapoznał się z wszystkimi tekstami o FOCOLARI na Wikipedii.
Jeżeli jeszcze będziesz miał wątpliwości to wyszukaj tu informacje na temat sekt. Przeczytaj co znaczy wspólnota chrześcijańska działająca w ramach Kościoła a co sekta, powstała najczęściej w wyniku schizmy,
często niejawnej.
Skoro to taka cacy instytucja, to co to było przez ponad 20 lat w orąglaku – zdaje się kaiśądz Piotr był tam kilka lat kapelanem?
Mamy dziś wtorek. Ksiądz Piotr jest już pewnie we Włoszech. Dajcie se spokuj gaduły.
niech idzie w izdu