Na Zamku Piastowskim z marszałkiem województwa śląskiego spotkali się samorządowcy z Subregionu Zachodniego. Tematem dyskusji był Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego (zobacz zdjęcia>>>).
17 sierpnia o godz. 10:00 na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się konferencja "Fundusze na kulturę i turystykę w programie regionalnym. Teraźniejszość i przyszłość". Na spotkanie przybyli Marszałek Województwa Śląskiego Adam Matusiewicz, Starosta Raciborskim Adam Hajduk, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej Grażyna Wójcik, Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego Adam Wajda, Burmistrz Kuźni Raciborskiej Rita Serafin i Dyrektor Śląskiego Centrum Przedsiębiorczości Paweł Pikoń.
Nad przebiegiem spotkania czuwał Mieszko Laskonogi.
Dyskusja dotyczyła osiągnięć związanych z realizacją Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego w latach 2007 – 2013 w Subregionie Zachodnim, do którego należy powiat raciborski. Marszałek Adam Matusiewicz podkreślił modelowość współpracy samorządów regionu w sięganiu po środki z RPO WSL. Ponadto dodał, że największa kwotę dofinansowania w regionie – 20 mln zł – udało się pozyskać powiatowi raciborskiemu na remont Zamku Piastowskiego. Starosta Adam Hajduk przypominał, że porozumienie samorządowców regionu nie było proste, jednakże udało się. – Potrafiliśmy uznać potrzebę zrobienia u sąsiada czegoś, co będzie dobrze służyło wszystkim – dodał.
Projekty realizowane w ramach RPO WSL w latach 2014 – 2020 będą znacznie różnić się od dotychczasowych – zabraknie m. in. środków na dofinansowanie projektów kulturalnych. Wszystko dlatego, że Unia Europejska zauważyła spadek innowacyjności Europy na tle świata. Dlatego priorytetem, gdzie przymusowo musi być alokowanych 50 proc. środków, będą trzy dziedziny: badania, rozwój i innowacje; wspieranie małych i drobnych przedsiębiorstw, jako tych, które najszybciej generują nowe miejsca pracy; a także nacisk na nieskoemisyjność gospodarki. – Specyfika tych priorytetów sprawia, że środki te w zasadzie nie będą dostępne na stopniu samorządowym – powiedział Adam Matusiewicz.
Obawę na temat możliwości wykorzystania środków unijnych przez samorządy wyraził Starosta Powiatu Wodzisławskiego Tadeusz Skatuła – Szalenie trudno będzie nam uczestniczyć w projektach. Minister Rostowski przydziela samorządom coraz więcej zadań, a pieniędzy na ich realizację nie przybywa. Nie będziemy mieli środków, żeby wyłożyć swoją część na realizację danego projektu, tym bardziej, że w przyszłym roku samorządy będą musiały pokryć wypracowane w ciągu roku długi szpitali, a to grube miliony złotych.
Z kolei Prezydent Raciborza Mirosław Lenk wypowiadał się bardziej optymistycznie – Wcale nie ubolewam nad tym, że nie dostanę środków na drogi lokalne, jeśli będzie droga Racibórz – Pszczyna. Rzeczy w tym, aby brać pieniądze na to, co faktycznie jest mieszkańcom potrzebne. Nie powinniśmy wykazywać się tym, że udało się pozyskać z Unii Europejskiej najwięcej środków, tylko po to żeby później miało się okazać, że dodatkowe, nieprzemyślane inwestycje są po prostu zbędnymi i trwałymi kosztami.
Z kolei na pytanie Adama Hajduka, czy w ramach dyrektyw unijnych o priorytecie innowacyjności i badań będzie możliwe pozyskanie środków na stworzenie w szkołach pracowni tematycznych i lepszego ich wyposażenie, tak by rozwój zaczynał się od podstaw, Adam Matusiewicz odpowiedział enigmatycznie – Będzie jak będzie. Badania i rozwój najlepiej wychodzą firmom prywatnym i koncernom. To szybsza droga, niż zaproponowana przez pana starostę, która jest bardzo, bardzo daleka.
Na zakończenie spytaliśmy Adama Matusiewicza, czy niedostatki taboru Kolei Śląskich wpłyną negatywnie na ilość połączeń w województwie śląskim. Adam Matusiewicz stanowczo temu zaprzeczył. – Połączeń w województwie wszędzie będzie więcej. Przewozy Regionalne były totalnie nieefektywne. W porównaniu do nich, to co robią Koleje Śląskie wydaje się bajką, ale to jest tylko normalność – powiedział marszałek.
/żet/