Obwinianie premiera i jego syna za aferę to teorie spiskowe – uważa Henryk Siedlaczek i ironizuje, że winnym może okazać się nawet piekarz sprzedający bułki Marcinowi P. Kto więc zawinił? Żądni szybkiego zysku naiwniacy.
Oświadczenie wygłoszone przez posła Henryka Siedlaczka 11 września br. podczas 21. posiedzenia sejmu VII kadencji:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawa Amber Gold stała się hasłem, które ma oznaczać kryzys państwa. To nadużycie, na które pozwalają sobie politycy i dziennikarze, którzy chcą wywrzeć piorunujące wrażenie. Bardzo często słyszę, że gdyby państwo było silne, można byłoby uniknąć tej afery. Sądzę, że byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby działała u nas policja myśli i normą byłyby areszty prewencyjne dla każdego, o kim zaczyna być głośno, a obywateli można byłoby zamykać w kryminale nawet wtedy, gdyby któryś policjant doszedł do wniosku, że coś tu nie gra. Należałoby także wprowadzić powszechną i totalną inwigilację, łącznie z nagrywaniem wszystkich rozmów biznesowych.
Gdyby tak było, żylibyśmy w państwie totalitarnym. Czy państwo totalitarne jest w stanie zlikwidować przestępczość, piramidy finansowe i oszustwa? Historia ludzkości pokazuje, że nie. Dlatego uważam, że o sile państwa świadczy nie tylko umiejętność zapobiegania sytuacjom podobnym jak w przypadku Amber Gold, ale także umiejętność rozwiązywania takich sytuacji. W przypadku tej afery zawiedli konkretni prokuratorzy, sędziowie i kuratorzy. Konkretni ludzie nie zrobili tego, co należało do ich obowiązków, i państwo musi tych ludzi rozliczyć. Od tego, jak skutecznie ich rozliczy, będzie zależała odpowiedź na pytanie, czy nasze państwo jest skuteczne czy bezsilne?
Przy okazji tej afery powstało wiele teorii spiskowych. Kilku polityków ogłosiło, że Wybrzeże jest siedliskiem dziwnych powiązań z Amber Gold. Zostali w to zamieszani pan Lech Wałęsa, pan premier Tusk, jego syn, grupa polityków z Wybrzeża, Andrzej Wajda i film o Lechu Wałęsie, gdańskie ZOO, prezydent Gdańska, jakiś kościół parafialny. Czekam, aż winnymi afery związanej z Amber Gold okażą się żołnierze Wojska Polskiego, bo strzegli granic, aby nic złego nie spotkało nieuczciwych organizatorów tego przekrętu. Nie wiem, czy jakoś wyłga się piekarz, który sprzedawał bułki Marcinowi P., szefowi piramidy finansowej, i aptekarz, który sprzedawał mu tabletki przeciwbólowe. Dzięki tym tabletkom Marcin P. pozbywał się bólu głowy i mógł bez przeszkód obmyślać plan oszukania tysięcy osób.
O tym, kto ile stracił na Amber Gold pisał między innymi „Super Express”. Tabloid podał informację, że jeden z klientów firmy wpłacił 3,2 mln zł, ktoś inny 750 tys. zł. Dziennik powołuje się także na szacunki „Gazety Wyborczej”, według której aż 1170 osób zainwestowało w złoto po 15 tys. zł, natomiast 67 osób miało wykupić certyfikaty warte 0,5 mln.
Ludzie zainwestowali gigantyczne pieniądze i nie zapaliło się im światełko ostrzegawcze? Okazuje się, że dla dobrego funkcjonowania państwa nie wystarczy dokładne trzymanie się prawa, ale potrzebny jest również zdrowy rozsądek. Bez względu na przyczyny tej wielkiej afery nie można z ludzi zdejmować obowiązku odpowiedzialności. Polecam tę myśl wszystkim, którzy oburzają się, że państwo nic nie zrobiło. Jeszcze raz podkreślam – Amber Gold mógł funkcjonować przede wszystkim dzięki łatwowierności. Była gorączka złota, teraz mamy gorączkę naiwności. Dziękuję. (Oklaski)
oprac. /ps/
farmazony, farmazony i jeszcze roz farmazony! TUSK OD 24 MAJA WIEDZIAŁ, ŻE AMBER GOLD OSZUKUJE, ale zabronił rozdmuchiwania afery, bo zbliżało się Euro2012. I tyle w temacie. Nie obchodzi mnie jego syn, gdzie i dla kogo pracował. Czy pił wódkę z Plichta czy nie. Chodzi o to, że D. TUSK wiedziałł a nie zrobił nic, by uratować oszczędności Polaków. Mecze były ważniejsze.
Cholerni pisiarze!!!!
otto, w czym problem? jesli ktos wytyka oszustwo i klamstwo premierowi jedynie slusznej partii to od razu musi byc „pisiarzem”?
Jeśli przegrasz na targu w trzy karty, to też będziesz płakuniał, że państwo zawiodło i premier cię nie ostrzegł?? A może zastanowisz się nad swoją głupotą, pazernością i naiwnością?
Nie. nie będę, ale nie w tym rzecz. Rola państwa, przynajmniej tak mamy to określone, sprowadza się do ochrony obywateli przed przestępcami, oszustami i wyłudzaczami itd. W tym momencie nie jest sprawą to, czy ta rola powinna taka być, czy nie (osobiście jestem za jak największą dawką wolności), ale dlaczego w ramach obowiązującego porządku prawnego dochodzi do tego typu wałów, które pan poseł jeszcze usprawiedliwa. To tak jakby policja wiedziała, kto jest seryjnym mordercą, ale nic w tej sprawie nie robiła, bo morderca zabijał bezdomnych… gdyby wykolejeńcy pracowali, nie pili i mieli domy, to by ich nie zabił. Troche marne to porównanie, ale tak na szybko przyszło mi do głowy:P Jeśli coś nie działa w sposób prawidłowy – powinno być naprawione/zlikwidowane, za likwidacją premiera tuska nie jestem, naprawić chyba też się go nie da, wiec najlepiej byłoby go po prostu zmienić, na kogoś kto nie będzie mówił, że nie wieidzał, kiedy wiedział i nic nie zrobił. Tłumaczenie, że nic nie wiedział w tym kontekście i zwalanie winy na innych jest po prostu dziecinne. Panie Premierze, Panie pośle, odpowiedzialności za własne czyny to dzieci się uczą gdzieś w okolicach przedszkola, może tam panow wyslac?
Kup dowolną lokalną gazetę i zobaczysz tam dziesiątki ogłoszeń firm, które oferują pożyczkę na kosmiczny procent. Z usług takich niby-banków korzysta mnóstwo biednych i słabo wykształconych osób, które wpadają w pętlę zadłużenia. Oczywiście jest ustawa antylichwiarska, ale te firmy udzielające pożyczek sprawnie ją omijają. PYTANIE: czy premier powinien ostrzegać tych biednych ludzi, czy może sami powinni chwilę pomyśleć, zanim zdecydują się na taką pożyczkę? A wracając do Amber Gold – przecież Komisja Nadzoru Finansowego już dawno ostrzegała przed Amber Gold, zatem osoby lokujące tam wszystkie swoje oszczędności powinny się zainteresować tymi ostrzeżeniami, w końcu po to jest KNF. Jeśli ktoś zobaczy kolorowy banner z napisem „Zysk 14,1%”, to powinien podejść sceptycznie do takiej inwestycji, na takiej samej zasadzie jak przy zakupie na ten przykład 5-letniego vw golfa z 20-tys. przebiegiem, którym jeździła starsza pani do kościoła.
Stosując się do konstytucyjnych obowiązków premier powinien zlecic odpowiedniej komisji/ministerstu przygotowanie ustawy, tak aby nieskuteczna ustawa antylichwiarska stała się skuteczna. Zapożyczanie się u lichwiarzy to kretyństwo i uświadamianie o tym ludzi nie ma sensu, ale usprawnienie prawa, tak aby nie było ono tylko kartką zapisanego i podpisanego papieru to drugie. Jak już mam to nieszczęście, że przyszło mi żyć w kraju sprawiedliwości społecznej i opiekuńczym państwie, to niech to państwo – po zdarciu ze mnie kosmicznych podatków i wpieprzeniu się w każdy najdrobniejszy element mojego życia – zapewni tę opiekę i bezpieczeństwo. Chyba że z tego rezygnujemy, sprowadzamy państwo do roli cichego strażnika i hulaj dusza – dla mnie bomba, tylko że w ramach aktualnie obowiązującego prawa nie mogę na to liczyć. To jak z tym procesem przeciwko jaruzelowi i kiszczakowi o stan wojenny – nie byli sądzeni według innego prawa, tylko tego które wówczas obowiązywało. jak mamy A, to postępuję według wzroru a… Niech zastapią tego figuratna, który mówi że „nic nie wiedizał” innym, który przynajmniej wytłumaczyć się będzie w mniej kompromitujący sposób.
Możesz zastąpić, już za 3 lata wybory.
a może premier gdzieś poleci i to się wszystko zmieni…
Mówisz…? Zjadłbym jakiś obiat i popiłbym zimnym lechem 🙂
Poproś gajowego z wąsem niech ci coś upoluje… ale nie rób sobie nadzieji
Brzmi obiecująco… Dziczyzna i zimny lech. Mam nadzieję, że nie dostanę od tego dyspepsji.
Szkoda,że POseł nie obwinił za aferę Amber Gold rządów PIS-u to by przynajmniej przypunktował u jego tuskowskości!
A teraz wypadałoby wziąć w obronę sędziego milewskiego z gdańska! Do kolejnego oświadczenia panie pośle!
Ale nisko upadł nasz poseł, robić za wycieraczkę dla nieudolnego premiera. Wstyd i żenada.
Teraz dopiero przeczytałem Twój wpis. Chyba mam brata-bliźniaka 😉 Pozdro
posel wie komu i jak ajer lizać ! tak mowi fama , ja tylko pisze . . . .
Pisdu, pisdu…
pierdu, pierdu, srały muszki będzie wiosna
Kaj je krziż????????????????!!!!!!!!!!!!!!
Nie dziwcie się. Siedlaczek klepie tak jak wszyscy z PO. Posłowie z tej partii otrzymują wskazówki od rzecznika prasowego PO jak mają odpowiadać dziennikarzom na dany temat. To tak jakby nie mieli własnego rozumu.
Trzeba pod dyktando aby się utrzymać na intratnych stanowiskach.
Kiedyś naród ich rozliczy tak jak Donalda z takiego nieudfolnego rządzenia już 5 lat.
A ja po prostu myślę, że Amber Gold to afeta dla bogatych, bo nikt biedny i bez oszczędności nie ma co szukać w takich instytucjach. Jak ktoś normalnie pracuje cały miesiąc i ma rodzinę, dom i dzieci, to niestety, ale nie ma z czego odłożyć. Odłożyć może tylko ten kto ma tzw „czwórkę” z przodu (chodzi o 4 tyś. emerytury). A następna sprawa to taka, że są ludzie którzy dużo zarabiają i moga odłożyć, ale proponuje najlepiej do skarpety:-) Inne inwestycje i lokaty to tylko pożywka banków. No chyba, że jakiś pomysł na biznes i inwestycje, to wtedy wiemy co się stało z kasą. Ale suma sumarów to chciałem zauważyć, że większość klientów Amber Gold to emeryci którzy swoją kase z miesiąca na miesiąc powierzają bankom a na codzień to narzekają jak im to jest źle w życiu i ciężko wiązać koniec z końcem. !! Jeżeli ktoś widział reportaż w telewizji to widział kto tam pukał do tych siedzib Amber!!! Stare omy i dziadkowie które z odsetek chciały dać jałmużnę swoim dzieciom na lody,albo przekazać na szczytny cel (R.M). Żal mi tych emerytów, ale jak emeryt mówi, że nie ma pieniędzy, to znaczy, że nie ma przy sobie, a na koncie jakieś 50tyś….!!!! Pozdrawiam biednych emerytów pukajacych teraz do Amber GOld 🙂