W środę przynieśliśmy naszą własnoręcznie wyhodowaną dynię do sali i zamieniliśmy ją w dyniowego duszka.
Wszyscy mieli dużo pracy gdyż dynia była ogromna i bardzo ciężka.
Już niedługo efekty naszej pracy będą mogły podziwiać wszystkie dzieci na balu duszków.
Mamy nadzieję że wszystkim nasz dyniowy duszek będzie się podobać.
- reklama -
Oprac. K.Ś
- reklama -