Strażacy ratowali ludzi i mienie

W jednym z wieżowców zawaliła się klatka schodowa, winda się zerwała, strażacy musieli ratować uwięzionych w niej lokatorów. Poszkodowanych zostało także kilkudziesięciu pracowników i pacjentów szpitala.

To jeden z wielu scenariuszy jakie ćwiczyli strażacy z całego regionu na zorganizowanych w Jastrzębiu-Zdroju największych w Polsce manewrach . Mundurowi musieli się też sprawdzić w sytuacji zawalenia obiektów elektrociepłowni z pożarami i wyciekami aktywnych chemicznie substancji oraz uszkodzenia budynku szpitala, w którym poszkodowanych zostało kilkudziesięciu pracowników i pacjentów.

- reklama -

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Zorganizowane na tak dużą skalę po raz pierwszy w Polsce ćwiczenia straży pożarnej, policji oraz służb medycznych odbyły się na terenach po kopalni Moszczenica i Elektrociepłowni Moszczenica.

 

W manewrach udział wzięło ok.400 ratowników z kilku ościennych województw oraz z Czech. Użyto całego dostępnego sprzętu ratowniczego, zastosowano wszystkie znane sposoby ratownicze, po to, by – jak deklaruje komendant wojewódzki PSP w Katowicach nadbrygadier Marek Rączka – symulowane wydarzenia wiernie oddawały realia rzeczywistej akcji ratowniczej. Inaczej nie da się sprawdzić wielu elementów prowadzenia akcji ratunkowej w przypadku prawdziwej katastrofy, choćby takiej jak w USA – mówił komendant podczas zaimprowizowanej w warunkach bojowych konferencji prasowej.

 

 

 
 
 
 
 
 

 

 

 

Obserwując gigantyczne manewry służb ratowniczych, Gabriela Lenartowicz – prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach powiedziała, że ich skala i przebieg udowadnia, że wydane przez Fundusz pieniądze na doposażenie jednostek straży pożarnej oraz innych służb ratowniczych, dobrze służą ratowaniu życia ludzi i ochronie środowiska. Dopiero widząc z bliska można docenić wysiłek, profesjonalizm i zaangażowanie ludzi dobrze wykorzystujących nowoczesne środki służące do minimalizacji i likwidacji skutków katastrof i wypadków – mówiła G. Lenartowicz.

 

 

 
 
 

 

 

 

WFOŚiGW w Katowicach od niemal dwudziestu lat jest stałym partnerem strażaków dofinansowując do 50 i 80 procent koszty zakupu przez nich nowego, specjalistycznego sprzętu. Na ten cel wydano ze środków Funduszu ponad 75 mln zł. Tylko w ostatnich trzech latach do jednostek Państwowej Straży Pożarnej trafił sprzęt wartości ponad 35 mln zł. Pozwoliło to m.in. na zakup 60 samochodów bojowych różnych typów, mobilnych laboratoriów ochrony chemicznej, drabin, pomp wysokiej mocy, agregatów, pontonów oraz łodzi ratunkowych, zapór przeciwpowodziowych, namiotów pneumatycznych oraz środków chemicznych i ubrań specjalistycznych.

 

 

 
 
 

 

 

 

/s/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj