Eva Becla zaśpiewa w Raciborzu

19 stycznia o godz. 18.00 w sali kameralnej Raciborskiego Centrum Kultury w Raciborzu odbędzie się recital Evy Becli pt. "Makijaże". Bilety w cenie 15 złotych do nabycia w kasie RCK.Eva Becla to polska wokalistka, mieszkająca w Londynie. Pochodzi z Raciborza. Tu ukończyła szkołę muzyczną w klasie fortepianu. Następnie trafiła do Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk, który był jej prawdziwą szkołą wokalnego przetrwania. Potem Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze. Koncerty. Wiele koncertów na całym świecie. Gdy w końcu lat siedemdziesiątych trafiła do Londynu, zagościła w nim na dłużej. Tam mieszka do dziś. Kocha literaturę, muzykę, jej żywiołem jest teatr. Wśród tamtejszej Polonii jest Dobrym Duchem. Dzięki jej zaangażowaniu scena w słynnym Londyńskim POSKu to oaza polskiej kultury. Ewa współpracuje z polskim światem artystycznym, polscy wokaliści muzycy, artyści teatralni są częstymi gośćmi tej polskiej świątyni kultury.

A ona odwiedza często Polskę, wpada na chwilę, czasem na dłużej, aby odreagować wszystko, to co z Polską niewiele ma wspólnego. Stąd wraca z nowym zapasem pozytywnej energii, pełna wrażeń, gotowa by nadal sprawować tam na „londyńskim podwórku” swoją polską misję. Ale Ewa nigdy nie przestała śpiewać, wydawać płyty. I tak przy współpracy z polskimi muzykami powstała jedna z nich „Makijaże”. Prezentowany recital powstał na kanwie tej płyty. Nastrojowe ballady, trochę bossa novy zabarwionej nutką jazzu, trochę powrotu do początków kariery, a więc otrzemy się o klimaty Śląska i Mazowsza, trochę zapachnie krakowską piwnicą, nieco klimatów naszej polskiej historii, ale i świeży oddech Londynu przywozi nam wokalistka tyleż polska co brytyjska – śpiewająca ciepłym, aksamitnym głosem, niosąca niby welon z mgły i własnych wspomnień portret kobiety spełnionej, jej duszy pełnej różnych odcieni głównie pastelą malowanych.
Artystce towarzyszy i akompaniuje wirtuoz krakowskiej „Piwnicy pod Baranami” – Konrad Mastyło.

- reklama -

Podczas  60 muzycznych minut  artyści zaprezentują takie utwory jak: „Szlifowani na diamenty”, „Za horyzont”, „Cieszmy się sobą starannie”, „Wyrośnięci z buka”, elementy rodzimego folkloru podkreśli znany wszystkim „Ej przeleciał ptaszek”, który Ewę wyprowadził przed laty z Ojczyzny, Piwnicę pod Baranami zaakcentuje piękna piwniczna ballada „Czas” i jeszcze „Deszcz jesienny”, który wokalistka umieściła na wcześniej wydanym krążku poświęconym żołnierzom AK.
Współpracowała  z polskim kompozytorem Jackiem Szczygłem i oto utwory jego kompozycji dla niej pisane i potem wydane  jako kolejny krążek : „Blisko bądź”, „Poczekajmy z tą miłością do jutra”. Ewa tym razem odwiedza Polskę w okresie, kiedy jeszcze rozbrzmiewają kolędy. Usłyszymy więc jej własną pastorałkę „My zawsze śpiewaliśmy kolędy”.

/p/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj