W Raciborzu trwa akcja Pasy. Policja zapowiada mandaty

Policjanci z Raciborza uczestniczą w akcji Pasy, której celem jest ograniczenie konsekwencji wypadków drogowych związanych z naruszeniem przepisów dotyczących obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa.

Obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa oraz przewożenia dzieci w fotelikach jest notorycznie bagatelizowany przez kierujących oraz pasażerów, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, że pasy bezpieczeństwa często mogą uchronić przed poważnym urazem, utratą zdrowia, a nawet tragiczną śmiercią w wypadku drogowym.

- reklama -

Policjanci do działań Pasy wykorzystują lornetki oraz zestaw do automatycznej rejestracji wykroczeń – aparat z lunetą. Podczas kontroli drogowych funkcjonariusze pouczają dzieci oraz rodziców o niebezpieczeństwach wynikających z faktu niestosowania pasów bezpieczeństwa oraz fotelików.

Naruszenie obowiązku używania pasów bezpieczeństwa przez kierowcę może skutkować nałożeniem mandatu karnego w wysokości 100 złotych oraz przypisaniem kierującemu 2 punktów karnych, natomiast przewożenie dziecka w sposób niezgodny z przepisami to mandat karny w wysokości 150 złotych i aż 6 punktów karnych.

 

Paulina Krupińska

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Policy od zawsze na sercu leży dobro naszych najmłodszych… Przykład z ulicy Mysłowickiej, jedyne przejście prowadzące na plac zabaw i do przedszkola wiecznie obstawione z każdej strony przez parkujące pojazdy ( łącznie z parkowaniem na pasach ) i raptem przejeżdzający radiowóz KIA z dwoma smerfami w środku. Zupełny brak reakcji na to szczególne zjawisko naszych super kierowców. Biję się w pierś, że nie zapamiętałem numerów i nie pstryknąłem ciekawej fotki dla ich Komendanta.

  2. Ja nie wiem w sumie jak się na to zapatrywać. Z jednej strony służby mundurowe są po to, by nas chronić, z drugiej strony robią więcej szkody niż pożytku. Ostatnio siedziałam z kolegą w parku Roth, niedaleko tego małego placu zabaw – mieliśmy ze sobą kawę i papierosy, i mały woreczek na pety. Siedzieli koło nas przez chwilę pijani rodzice trójki dzieci, która bawiła się na placu, paląc, pijąc i przeklinając. Po chwili poszli, przyszła za to gromadka ludzi z psami – każdy piesek zrobił kupkę. Właściciele zniknęli, kupki zostały na trawniczku i w piasku. Siedzimy dalej. Przychodzi policja i każe nam zapłacić 500 zł za palenia na pustym placu zabaw. Kpina!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj