Prezydent zarzuca radnemu Frączkowi, iż spóźnia się na posiedzenia komisji. Ten twierdzi, że nie chce słuchać głupot, a w tym czasie robi ważniejsze rzeczy. – Niech pan wcale nie przychodzi i zrezygnuje z diet – proponuje M. Lenk.
Cała sprawa rozpoczęła się od różnicy zdań na temat naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych z cmentarzy podczas dzisiejszej sesji rady miasta. Poszło o to, czy prezydentowi znane jest pismo proboszczów w tej sprawie. Mirosław Lenk wyraźnie zirytował się zarzutami Frączka i poczuł się sprowokowany do debaty o stosunku do obowiązków radnego: – Panie radny, mnie szokuje to, że pan przychodzi pod koniec posiedzeń i w ogóle nie głosuje na komisjach. Nie jestem radnym ani przewodniczącym rady i nie mnie to oceniać. Ale do swoich obowiązków podchodzę poważnie, a pana stosunek do obowiązków radnego bardzo mi się nie podoba.
Frączek przyznał, że uczestnicząc w posiedzeniach komisji nie głosuje i zapowiedział, iż udziału w głosowaniach brał nie będzie. Przynajmniej dopóki panuje taki układ, w którym zdanie opozycji nie jest brane pod uwagę, a koalicja ma z góry ustalone jak nad poszczególnymi sprawami głosować. – Nie będę głosował nad głupotą, którą państwo wprowadzacie – odparł. Odniósł się też do spóźnień i nieobecności na posiedzeniach. – W tym czasie wykonuję ważniejsze sprawy jako radny, co mogę udokumentować, zamiast słuchać opowieści i bajdurzenia. Gdyby w ogóle nie było komisji, nie musielibyśmy wydawać pieniędzy – skwitował radny, na co prezydent zareagował twierdzeniem, by Frączek w ogóle nie przychodził na komisje i nie pobierał diet. Ten odciął się błyskawicznie, że ma prawo nie głosować, a przychodzi jedynie z ciekawości co prezydent i jego ekipa mówią.
Emocje ostudził nieco przewodniczący radzie Tadeusz Wojnar, przyznając iż Frączek ma prawo nie przychodzić i nie głosować, a także robić z mandatem radnego co tylko uważa za stosowne. Nie ma natomiast prawa twierdzić, że pozostali radni "głosują nad bzdurami".
Paweł Strzelczyk
——————————————————-
patrz także:
Chcą protestować w sprawie kontraktu Rafako w Opolu
– Czy my jako miasto jesteśmy zainteresowani, by Rafako realizowało kontrakt w Opolu? – pyta radny Wiecha proponując wystosować protest w tej sprawie. Prezydent pozostaje sceptyczny i powątpiewa w skuteczność tego typu akcji.
Śmiały eksperyment prezydenta. Koniec z opłatami za parking
Prezydent Lenk rozważa zniesienie strefy płatnego parkowania w centrum miasta. Zamiast opłat miałaby funkcjonować strefa czasowego parkowania. Zgodnie z założeniami eksperymentu, parkingowi znikną z ulic już w przyszłym roku.
Wyborco, w nadchodzących wyborach wypadało by uwzględnić taką… (nijaką) postawę radnego:)
To po cholerę i jakiego grzyba Frączek się do rady miasta pchał, skoro i tak nie widzi sensu się angażować? kasę pobierać pobiera, ale za co? Za strzelanie fochów? No naprawdę doskonałą postawa obywatelska.
Zabrać takiemu ignorantowi-radnemu Frączkowi wszystkie diety,nawet te wcześniej wypłacone !!!!!
i wyrzucić Go z radnych!!!!! Niech taki ignorant nie marnotrawi naszych pieniędzy!!!!!
[b]Rozliczyć,skasować i wyrzucić !!!!![/b]
No wiecie co to jest beszczelność przychodzi pod koniec komisji podpisuje listę, nie głosuje a pieniądze kasuje. Te same uchwały są na sesji i tam głosuje, Wylać go na zbity pysk za ten brak szacunku do wyborców. Raciborzanie pamiętajcie.
Jeżeli prawdą jest, że gość się spóźnia i olewa komisje to go wywalić. Za co bierze pieniądze? Dajcie mu kopa (a jest w co)i wyjazd. „Wielka” opozycja (wielka ze wzgl. na gabaryty) która milczy i nic nie robi.
Ten człowiek to nieporozumienie. jak on może tak bezczelnie przyznać, że ma w nosie swoje stanowisko powierzone mu przez setki raciborzan. Tym samym ma nas w nosie! Wywalić go na bruk.
NIestety, prawda jest taka, że conajmniej kilku radnych opozycji to liderzy rankingu nieobecności, spóźnień i pomysłów w stylu „kulą w płot”.
Więc warto podać do ogólnej wiadomości wszystkie nazwiska tych olewających nas radnych i wszystkich wywalić na zbity pysk,ale wcześniej rozliczyć z pobieranych niesłusznie diet!
A zacząć natychmiast sprzątanie od p.Frączka! ….może wtedy doceni też spacery z parkingu do banku czy krwiodawstwa ;]
Niestety, jak się chce krytykować jako opozycja rządzących to trzeba być samemu dwa razy bardziej sumiennym i przejrzystym, bo inaczej traci się wiarygodność.
Niestety, ale tu prezydent powiedział prawdę. Tak i w poprzednich kadencjach Rysiek postępował.Takie notoryczne spóźnienia a jednocześnie podpisywanie listy obecności aby dostać dietę jest wbrew regulaminowi rady a także niezgodne z postępowaniem Katolika który tym samym lekceważy pozostałych członków komisji i rady oraz swoje obowiązki i łamie obowiązującą dyscyplinę. Przew. Rady powinien tu radykalnie zadziałać i pozbawić Go diety a dalej wykluczyć z komisji na wniosek ich przewodniczących.
Niech sobie Frączek-mam-wszytsko-w-nosie wydaje płyty swojej córeczki i książki swoich znajomych, a nie mydli oczy raciborzanom, że taki z niego prospołeczny polityk!!